Dziewczyny, wracam do Was! Tym razem na serio :) Wyszłam za mąż, urządziłam mieszkanie... Z pewną dozą żalu zostawiam ten wspaniały czas za sobą i wracam do rzeczywistości. W tym do względnie regularnego blogowania rzecz jasna. Brakowało mi tego, bez kitu ;)
Zakładam, że tradycyjnie muszę na nowo wkupić się w Wasze łaski czymś pysznym? Nie ma sprawy, jestem na to przygotowana ;)) Zapraszam na bananowo - pomarańczowy koktajl! :)
Sama nie wiem co jest jego największą zaletą. To, że jest przepyszny? Że jest bardzo sycący i świetnie sprawdza się w roli drugiego śniadania? A może to, że jego przygotowanie jest banalnie proste? :)
Żeby zrobić dwie porcje tego napoju potrzebujecie:
- dwóch dojrzałych bananów,
- soku pomarańczowego (ja polecam nektar z Tymbarku),
- śmietany 18% z kartonika,
- stewii lub zwykłego cukru (niekoniecznie).
Do małego garnka wkrójcie banany, zalejcie je 0,5 l soku, dodajcie ok. 100 ml śmietanki i łyżeczkę stewii (opcjonalnie). Zblendujcie. I już, można pić :) Smacznego!
To jak? Przyjmiecie mnie z powrotem? Czy muszę się wkupić czymś jeszcze? :DDD
Jeszcze jakieś pycha ciacho poproszę :P
OdpowiedzUsuńSuper, że jesteś!
Da się zrobić :D Dziękuję :*
UsuńTeż proszę o ciasto, przegryzłabym coś :D
UsuńOstatnio wróciłam również do pieczenia, więc prędzej czy później na pewno trafię na jakiś godny polecenia przepis ;)
Usuńkoktajl musi być pyszny!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Jest, jest :))
UsuńMusi być pyszny, jak kupię banany to sobie zrobię:)
OdpowiedzUsuńPolecam, pyszny i pożywny :)
UsuńJesteś nareszcie! Polewaj :D
OdpowiedzUsuńTwoje zdrowie ;))
UsuńJa bym poprosiła o zdjęcia ze ślubu :)
OdpowiedzUsuńPomyślę co da się zrobić :)
UsuńWitamy ponownie :)))
OdpowiedzUsuńZastąpię śmietanę jogurtem :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na nowej drodze życia :*
Dobry pomysł :)
UsuńDziękuję :))
Wreszcie wracasz! Kiedy trafiłam na Twój blog, Ty właściwie powoli przestawałaś regularnie pisać, dlatego cieszę się, że znów wróciłaś :) I wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!
OdpowiedzUsuńteż tak miałam..ledwo się tu zadomowiłam, a Ty znikłaś :P dobrze, że wróciłaś :)) Pozdrawiam!
UsuńDziewczyny, tym bardziej dziękuję, że wytrwałyście! :) Od teraz będzie mnie tutaj zdecydowanie więcej, tak jak to było kiedyś, zanim zaczęła się moja przedślubno-remontowa gorączka ;))
Usuńbomba witaminowa! to lubię :-)
OdpowiedzUsuńdo tego kawałek babki i masz mnie! :-)
cieszę się, że jesteś :-)
O tak, babka piaskowa idealnie by mi tu pasowała :)) Dziękuję :*
Usuńfajnie, że wróciłaś :) koktajlem się nie wymigasz ;) czekam na relacje ze ślubu :D
OdpowiedzUsuńPffff ;)
UsuńTakiego jeszcze nie piłam, ale kiedyś się skuszę :) Uwielbiam oba te owoce! ^^
OdpowiedzUsuńW takim razie na bank Ci posmakuje :)
UsuńByłam przekonana, że to likier kawowy... ;)
OdpowiedzUsuńNo nie pogardziłabym :DDD
UsuńDobrze, że jesteś!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Was! :*
Dziękuję :))
UsuńLubię czytać Twoje posty i choć raczej aktywnie nie uczestniczyłam w życiu Twojego bloga to bardzo cieszę się, że jesteś i oczywiście liczę na częstsze notki :) Wszystkiego dobrego na nowej drode życia :)
OdpowiedzUsuńChyba jednak trochę uczestniczyłaś, bo kojarzę Twój nick z komentarzy ;) Dziękuję! :)
UsuńJa bym dała świeże pomarańcze i mleko/kefir/maślankę zamiast śmietany. Takie soki mają mnóóóóstwo cukru ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś z powrotem :)
Wiem, wiem, do dietetycznych to ten koktajl nie należy ;) Powstał przypadkiem, kiedy mój mąż (MĄŻ... wciąż mi dziwnie kiedy tak o nim mówię ;)) grzebał w lodówce kombinując co by tu zrobić z przejrzałymi bananami. Następnym razem wdrożę Twoją wersję :D
UsuńDzięki :)
nie wątpię, że ta wersja musi być przepyszna i w sumie, czemu od czasu do czasu by się nie skusić :) a do męża na pewno się wkrótce przyzwyczaisz :D
UsuńNajlepszego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńostatnio szukałam ciekawych przepisów na koktajle z wykorzystaniem przejrzałych bananów. dzięki za podsunięcie pomysłu! :)
OdpowiedzUsuńNie ma za co :) Jeśli masz pod ręką świeże pomarańcze, to wrzuć je zamiast soku :) dolewając przy okazji nieco wody.
Usuńuwielbiam koktajle !!!! dziekuje za nowy przepis:)))
OdpowiedzUsuńKochana wszystkiego Naj Naj- na Nowej Drodze Zycia:)))))))))))))))))))))
pozdrawiam agata
w końcu, już myślałam że się nie doczekam :)
OdpowiedzUsuńCierpliwość popłaca ;))
UsuńAle co konkretnie chciałabyś wiedzieć? :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś z powrotem :) :*
OdpowiedzUsuńCieszymy się, że jesteś! :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) bardzo mi miło :D
UsuńVioll nareszcie wróciłas:) badz częsciej prosze:)
OdpowiedzUsuńPostaram się ;) :*
UsuńZobaczę co da się zrobić ;))
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciłaś! Teraz czekam na jakieś zdjęcia, na których zobaczymy, jak pięknie wyglądałaś na ślubie! :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że jesteście nieugięte :D
Usuń