Haul z niespodzianką :))

Pamiętacie TAG pod tytułem "Jak mieszkają Twoje kosmetyki"? Był bardzo przydatny. Dopiero podczas tworzenia notki (KLIK) dotarło do mnie, ile wszystkiego nachomikowałam ;) Projekt denko w toku! Przez pół czerwca i cały lipiec nie kupiłam nic kosmetycznego, za to z przyjemnością zużyłam część zapasów. Jednak w sierpniu kilka rzeczy wskoczyło mi do koszyka... ;)

(foto: kacperos.pl)

Popatrzcie co kupiłam :))

Zachwalane przez Idalię (KLIK) cienie Paese...

Biedronkowe zdobycze (mają wszyscy, mam i ja ;))...

Zestaw do depilacji woskiem na gorąco: podgrzewacz, dwa wkłady, paski...

Turban na guziczek nabyty w Naturze...

Nowe rzeczy "paznokciowe" ;) czyli lakiery holograficzne Eveline (uwielbiam!), glitter Essence Circus Confetti (w końcu go dorwałam!) i zmywacz w pisaku (na zapas ;))...

Nowe oleje do włosów (bo migdał i kokos już mi się nudzą ;))...

Naturalny szampon Kanu (pachnący trawą cytrynową! przyleciał do mnie z Helfów - razem z olejami) i żel pod prysznic (pachnący czekoladą! kupiony w Naturze :))...

Sporo tego, hm? I wszystkiego na pewno będę używać z przyjemnością :)) Ekhm, no może poza zestawem do depilacji... ;) Z czasem pojawią się recenzje części z tych nabytków. Który produkt interesuje Was najbardziej?

To jeszcze nie koniec nowinek na dziś. Zaserwuję Wam trochę prywaty ;) i zdradzę, że dziś jest dzień szczególny...

A nawet podwójnie szczególny! Moje urodziny (nietrudno zgadnąć które ;)) i - co ważniejsze - szósta rocznica zamieszkania w moim domu mojej wiernej towarzyszki, pocieszycielki i osobliwego prezentu osiemnastkowego zarazem - Muchy :)) Wybaczcie jej tę minę, najwyraźniej nie miała ochoty na sesję ;)

Nie omieszkam pochwalić się jednym z moich tegorocznych prezentów urodzinowych :)

Pierścionek robiący chmury :DDD

Ten dzień ma to do siebie, że ja dostaję prezenty, Mucha dostaje prezenty... Wspólnie postanowiłyśmy, że i Wam coś się należy!

Ogłaszamy małe urodzinowo-rocznicowe rozdanie! :)) 

Z poprzedniego postu wiem, że wiele z Was zainteresowało się opisywanym przeze mnie lotionem do ciała Balea - Fresh Melon. Tak więc mam dla Was tubę owego mazidła, a na dodatek egzemplarz top coatu Essence Circus Confetti :))

Co zrobić, by wygrać?

Nic prostszego!

Wystarczy być publicznym obserwatorem mojego bloga, a następnie w komentarzu pod tą notką napisać zdanie: "Chcę wziąć udział w rozdaniu!" oraz podpisać się nickiem, pod jakim obserwujecie Na obcasach :))

Zamknięcie rozdania i losowanie wyznaczam na piątek, 19. sierpnia.

Czasu na zgłoszenia jest więc niewiele, spieszcie się!

Powodzenia!

Życzą Viollet i Mucha :))