Ostatnio często poruszam temat malowania paznokci. A co ze zmywaniem? ;)) W gruncie rzeczy jest to czynność nieodzowna, konieczna dla wszystkich malujących, wpisana w ogólnie pojęty manicure. Na szczęście zmywacza idealnego nie musiałam szukać zbyt długo :)
Oczywiście, że Nailty z Biedronki ;))
Spójrzmy, co mówi producent:
Nailty nie zawiera acetonu. Przy jego pomocy można zmywać lakier nawet z tipsów, nie niszcząc ich przy tym. Zawiera pielęgnacyjne składniki aktywne: kompleks witamin A, E, F, H oraz ekstrakty z kasztanowca i alg. Chroni płytkę paznokcia i skórę wokół niej przed wysuszeniem oraz regeneruje. Szybko i dokładnie usuwa lakier. Zapobiega matowieniu.
Co tu dużo mówić - bardzo lubię ten produkt :)) W stu procentach spełnia swoje zadanie. Dokładnie zmywa każdy lakier. Nie wysusza płytki paznokcia ani skórek. Kosztuje tylko 4 zł! W zamian za tę kwotę otrzymujemy aż 200 ml zmywacza. Sporo zalet, a to nie koniec :) Najlepsza to taka, że ten zmywacz... całkiem nieźle pachnie :) Ekstrakt z kasztanowca robi swoje. Zapach jest dość intensywny i zdaję sobie sprawę, że niektórych może męczyć, ale dla mnie jest całkiem w porządku. Ale uwaga! Polecam powąchać przed zakupem. Wiem, że zdarzały się wadliwe (brzydko pachnące) partie.
Czy są tutaj jeszcze jakieś fanki Nailty? :)
Zdecydowanie to mój ulubiony zmywacz, tani, duży, nie wysusza paznokci tak bardzo jak inne (nawet rzekomo bezacetonowe) i nie drażni zapachem aż tak jak inne zmywacze. Nigdy więcej nie kupię już innego zmywacza:)
OdpowiedzUsuńnie miałam go nigdy
OdpowiedzUsuńużywałam go ze dwa lata i już chciałam podzielić się na blogu zmywaczem idealnym , kiedy stan moich paznokci bardzo się pogorszył. Bardzo wysuszył płytkę i na wizażu po wyeliminowaniu innych powodów natknęłam się na post ,w którym ktoś opisywał takie same problemy po tym zmywaczu. Zmieniłam na zieloną isanę z rossmana i problem minął :) Więc myślę,że to fajny produkt ale do czasu..
OdpowiedzUsuńVioll, długi czas uwielbiałam ten zmywacz, ale...wydaje mi się, że przez niego rozdwajają mi się paznokcie. Paznokcie obcięłam, Nailty odstawiłam na 2 tygodnie i póki co nowych rozdwojeń nie zanotowałam. Ostatnio testuję Lidlowego Cienia z mega ekstra wypasionym dozownikiem ;) zobaczymy czy zmiana coś da :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się jednak, co do zapachu Nailty i tego, że zmywa dosłownie wszystko, nawet oporny essencowy Circus :)
też używam tego zmywacza i bardzo go sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńMi zmywacz najczęściej kończy się w najmniej oczekiwanym momencie, więc używam jakiegoś najzwyklejszego :)
OdpowiedzUsuńteż go używam i lubię ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie sobie miałam taki kupić :) Skoro jest dobry to czemu nie? :> Ja używałam do tej pory takiego zmywacza z firmy "Kamal" z mojego małego wiejskiego sklepiku kosmetycznego.
OdpowiedzUsuńwg mnie pachnie waniliowo :P
OdpowiedzUsuńLubię go ale rozdwajaja mi sie po nim paznokcie :(
OdpowiedzUsuńJa słyszałam że pachnie Toffi <3 Jak skończą się moje obecne zmywacze, to kupię sobie ten z biedronki :)
OdpowiedzUsuńJa nie cierpię tego zmywacza, jak dla mnie strasznie śmierdzi. Za to kocham zieloną Isanę z Rossmana :D
OdpowiedzUsuńtez go bardzo lubie :)
OdpowiedzUsuńKupiłam go jakiś czas temu, bo wszyscy go tak zachwalają. Ładnie pachnie, fakt, kojarzy mi się z zapachem masła kakaowego Ziaja. Niestety strasznie wysusza moje paznokcie i skórki, a w dodatku powoduje żółknięcie paznokci. Za to bardzo mi odpowiada zmywacz z Sephory, szczególnie ten z gąbką, tylko drogo strasznie jak na zmywacz :-(
OdpowiedzUsuńKochana, radzę Ci z nim uważać. Używałam go przez ponad 3 lata, aż nagle strasznie zaczął przesuszać mi paznokcie, sprawił, że zaczęły się rozdwajać itp. Wiem, że wiele innych dziewczyn też miało z nim podobne problemy- ja od tej pory omijam go szerokim łukiem, bo zbyt długo zajęło mi doprowadzenie paznokci do ich pierwotnego stanu :(
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że to właśnie po nim rozdwajały mi się paznokcie... Ale mogę się mylić ;)
OdpowiedzUsuńJa mam podobne odczucia do innych blogerek. Na początku - zmywa świetnie, ładnie pachnie, ale po dłuższym stosowaniu całkowicie zniszczył moje paznokcie:( Więc ja nie polecam:(
OdpowiedzUsuńMi niestety bardzo wysuszył płytkę i ogólnie ciężko było ze zmywaniem ciemnych lakierów, za to idealny dla mnie jest zmywacz z Isany.
OdpowiedzUsuńja też go lubię za to że nie wysusza mi skórek :)
OdpowiedzUsuńoj z tym zqapachem to jest roznie, za kazdym razem inaczej. Najwazniejsze ze dziala ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://bajeczneopowisci.blogspot.com/
Tak tak, ja jestem fanką tego zmywacza :D Zużyłam już niezliczoną ilość opakowań :D
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze tego zmywacza. Moim faworytem jest tonik z Barbry o zapachu pomarańczowym :)
OdpowiedzUsuńkazdy go tak zachwalal, wiec kupilam i co? jedno wielkie rozczarowanie, tak mocno pocieram wacikiem paznokcie, ze mam wrazenie, ze je sobie zedre, bo ten zmywacz nic nie robi :(
OdpowiedzUsuńJak skończy mi się mój (do tej pory ulubiony) zmywacz z Rossmanna, to w końcu będę musiała przetestować ten Biedronkowy, już się o nim tyle naczytałam... ;>
OdpowiedzUsuńA mnie troszkę męczy ten zapach.Owszem jest do zniesienia,ale mimo wszystko kiedy kupuję zmywacz staram się go unikać. I zgodzę się z dziewczynami.. Używałam go przez kilka miesięcy i strasznie wysuszał moje paznokcie.
OdpowiedzUsuńA ja nie lubię tego zmywacza - za bardzo wyszusza mi paznokcie.
OdpowiedzUsuńjest dobry, ale nie mogę znieść tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten zmywacz, dobrze zmywa, jest tani i duży. Właśnie mój ostatni trochę śmierdzi... może faktycznie trafiła mi się jakaś wadliwa partia.
OdpowiedzUsuńPo dłuższym używaniu wysusza paznokcie, a skórki wysusza na kamień
OdpowiedzUsuńPo ostatnich nieudanych eksperymentach z jakimiś śmierdziuchami, potulnie wracam do Nailty! :)))
OdpowiedzUsuńMi ten zmywacz zniszczył paznokcie, zaczęły się rozwarstwiać.
OdpowiedzUsuńzużywam go litrami i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńWidze ze duzo osob narzeka na rozdwajanie sie paznokci...nie dobrze chociaz u siebie nie zauwazylam tego typu oznak.
OdpowiedzUsuńZmywacz lubie ale zapach juz mniej, na szczescie to nie perfumy;)
W moim przypadku się nie sprawdza, sprawia, że paznokcie robią się kruche i pękają... :(
OdpowiedzUsuńnie lubię go,jakoś zapach mnie odrzuca i paznokcie są w okropnej kondycji po nim mimo 'kąpieli oliwkowych'.. :(
OdpowiedzUsuńJa aktualnie zużywam końcówkę 7 butelki :)Kupiłam zmywacz z Lidla, ale podejrzewam, że wrócę do Biedronkowego, bo jak na taką cenę jest genialny :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy, ale słyszałam, że bardzo niszczy paznokcie.
OdpowiedzUsuńMiałam go zamiar kupić, ale zniechęciły mnie negatywne opinie na jego temat. Ja jak na razie używam zmywacza z rossmanna :)
OdpowiedzUsuńja chyba jestem największą fanką :D
OdpowiedzUsuńrównież go używam ;)
OdpowiedzUsuńteż lubię ten zmywacz, zawsze mam zapasową butelkę :-)
OdpowiedzUsuńO rany, dziewczyny, nie sądziłam, że aż tyle osób ma negatywne zdanie o tym zmywaczu! Ja używam go od około roku, to moja któraś z rzędu butelka i żadnej krzywdy mi nie robi. Paznokcie czasem mi pękają, ale nie przypuszczam, żeby to była wina zmywacza... (prędzej wina klepania w klawiaturę przez cały dzień). Dałyście mi do myślenia.
OdpowiedzUsuńlubie go przede wszystkim za zapach i cene. aleee faktycznie paznokcie po nim jakby sie luszcza - moje sa grube wiec nie czuje zeby ich stan sie pogarszal.
OdpowiedzUsuńJa natrafiam ciągle na te wadliwe zmywacze ;/
OdpowiedzUsuńJa go uzywalam u znajomej, jakos na kolana mnie nie rzucil ale jest w porzadku jak dla mnie:)
OdpowiedzUsuńVioll, ja także nie sądziłam, że to może być wina Nailty. Obarczałam lakiery, lipne odżywki i właśnie klepanie w klawiaturę. Na samym końcu pomyślałam o zmywaczu...
OdpowiedzUsuńTeż używam ten zmywacz xd
OdpowiedzUsuńNie wiem ile już butelek zużyłam xd
Zapraszam do mnie
ja lubie, ale wielką fanką nie jestem, kupuje zamiennie z Isaną z Rosa:)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie znam tego zmywacza. Dziewczyny trochę straszą. ;)
OdpowiedzUsuńużywałam go nie raz, ale do domu go jeszcze nie przytargałam, wtf ? :)
OdpowiedzUsuń______________________________
otagowałam Cię!
szczegóły na:
http://my-orange-island.blogspot.com/2011/08/30-pytan.html
pozdrawiam
Zostałaś otagowana!:
OdpowiedzUsuńhttp://drugastronalusterka.blogspot.com/2011/08/tagowa-mania.html
:)
Muszę o nim pamiętać kiedy skończy się mój z rossmanna, takie duże butelki są zdecydowanie bardziej ekonomiczne:)
OdpowiedzUsuńmi tez popsul paznokcie ... jest okropny. a tak bardzo go lubilam.. nawet zadna kolezanka nie chce go w spadku, a kupilam bo pol akademika go mialo i myslalam ,ze cos w tym musi byc
OdpowiedzUsuńteż go testuję, ale nie zauważyłam rozdwajania paznokci :) może dlatego że przyjmuję suplementy ;p
OdpowiedzUsuńzapaszek miał ładny, ale niestety straaaasznie rozdwajał mi paznokcie...
OdpowiedzUsuńOjej nigdy go nie miałam , ale chyba muszę kupić
OdpowiedzUsuńZapach jest rzeczywiście super, ale wydaje mi się, że miał destrukcyjny wpływ na moje paznokcie (powoduje rozdwajanie, wysusza). Aktualnie korzystam z KillyS z ekstraktem z perły, który ma podobną cenę, a płytka paznokciowa wydaje się być lepszym stanie, od kiedy odstawiłam Nailty.
OdpowiedzUsuńużywam go od 3mc, i cały czas się do niego nie mogę się przyzwyczaić, nie radzi sobie tak dobrze jak rossmannowski i chyba tego drugiego już nigdy nie zdradzę ;)
OdpowiedzUsuńPrzerażają mnie zmywacze w dużych butelkach, dlatego tego już dawno nie miałam. Ale pamiętam, że miał całkiem przyjemny zapach.
OdpowiedzUsuńUżywam i nie mogę skończyć opakowania. Dosyć wydajny :)
OdpowiedzUsuńHmm do tej pory to był mój ulubiony zmywacz ale komentarze pod tym postem trochę mnie zaniepokoiły. Cóż, będę uważnie obserwować paznokcie, mam nadzieję, że im nie zaszkodzi.
OdpowiedzUsuńzostałaś otagowana ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sheva-z-tokyo.blogspot.com/2011/09/zostaam-otagowana.html
a ja go nie lubię! wysusza i tyle.
OdpowiedzUsuńOpinie są tak skrajne, że do teraz jestem w szoku... Może i ja dla porównania powinnam wrócić np. do rossmannowskich zmywaczy?
OdpowiedzUsuńDziękuję za tagi! :)
też go miałam, ale przerzuciłam się na zmywacz z donegala z proteinami jedwabiu wpradzie cena to ok 5zł za 150ml ale wydaje mi sie o wiele lepszy od tego z biedronki. Także nie wysusza płytki, wręcz ją nawilża, i ma wsobie składniki odzywcze, o wiele przyjemniej pachnie, również bez acetonu. Dlatego bez wachania moge powieziec sporboujcie ten- bo warto !! http://www.donegal.com.pl/
OdpowiedzUsuń