Lakiery Eveline Holografic Shine :)) Zważając na fakt, że to emalie z efektem holo, które wprost uwielbiam, nie mogłam nie wziąć wszystkich opcji kolorystycznych, jakie tylko udało mi się znaleźć w wielkim koszu ;) Zapłaciłam... 2,70 zł za sztukę! Taniocha :)) Lakiery to co prawda opcja "mini" (każdy ma 4,5 ml), ale cena i tak jest bardzo korzystna :)
W ciągu tygodnia, który minął od ich zakupu, zdążyłam przetestować je wszystkie :) i specjalnie dla Was dokumentowałam efekty! Zapraszam na prezentację :)
Kolor 403 - jasny, cukierkowy róż:
Kolor 414 - chłodny fiolet:
Kolor 413 - śliwka:
Kolor 409 - przybrudzony koral:
Kolor 408 - złoto:
Kolor 420 - brąz:
Efekt holo nie rzuca na kolana, ale jednak jest :) Na zdjęciach wyraźnie widać iskrzenie (zwłaszcza po ich powiększeniu). Kolory nie zmieniają barwy, natomiast mocno opalizują w słońcu. Prawdę mówiąc nie oczekiwałam niczego więcej od lakierów za 2,70 zł ;) Jestem zadowolona.
Holo to jednak nie wszystko. Coś o czym muszę wspomnieć, to jakość tych lakierów. Słuchajcie, rewelacja! Bardzo wygodny pędzelek, idealna konsystencja (lakier nie jest ani za gęsty, ani za rzadki), zadowalające krycie i głęboki efekt holo już przy dwóch warstwach, błyskawiczne wprost wysychanie (bez żadnych wspomagaczy!), standardowa trwałość (3 dni, później lakier zaczyna się ścierać) i - co najbardziej mnie zaskoczyło - dziecinnie łatwe zmywanie :)) Ze względu na iskrzące drobiny spodziewałam się problemów w tej kwestii, a tu niespodzianka - lakier schodzi z łatwością, w mgnieniu oka, niczym kremowy lakier bez drobinek. Hit! Po stokroć polecam :))
Na koniec małe podsumowanie:
Miniatury ułożone są w tej samej kolejności, co lakiery na środkowym zdjęciu - od górnego lewego, do dolnego prawego. Na wszystkich zdjęciach widzicie paznokcie pomalowane dwiema warstwami lakieru, bez top coata.
Lubicie lakiery z efektem holo? Który z zaprezentowanych powyżej kolorów podoba Wam się najbardziej? :))
wzdycham do tych lakierów już z pół roku , a u mnie oczywiście nigdzie ich nie mogę znaleźć, czyżby wszystkie małe drogerie (bo podobno tylko tam są) wyginęły w moim mieście? Wszędzie tylko Rossmany, Natury.. Nawet prosiłam jedną wizażankę o zakup i wysyłkę, tylko coś się tej wysyłki nie doczekałam -.-
OdpowiedzUsuńPS Kupiłam dzięki Tobie kwadratowe waciki i jestem zachwycona :D
Brązy odpadają, ale wszystkie pozostałe mogłabym przygarnąć!
OdpowiedzUsuńPilar, a które kolory Cię interesują? Jeśli ponownie natknę się na te lakiery, to mogę je dla Ciebie kupić :) a co do wacików - bardzo się cieszę ;)
OdpowiedzUsuńhej ja mam ten lakier ponad rok i nawet nie zgęstniał te lakiery są rewelacyjne pozdrawiaaaaam
OdpowiedzUsuńsuper!! najbardziej podoba mi się 409 :)
OdpowiedzUsuńKoral wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńbrąz, śliwka i chłodny fiolet- wyglądają świetnie! dobrze, że buteleczki są niewielkie, zazwyczaj tego typu lakierów nie zużywa się jakoś ogromnie dużo, dlatego można kupić np kilka odcieni w mini wersjach za nieduże pieniądze...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Jej, wszystkie kolory są cudowne, aż ślinka cieknie :D Musze ich poszukać!
OdpowiedzUsuńMnie jakoś nie powalają - nie lubię tego błyszczenia
OdpowiedzUsuńŚliczne! Sama mam dwa z tej kolekcji i lubię ten delikatny holograficzny efekt :)
OdpowiedzUsuńCammie, tak myślałam ;)
OdpowiedzUsuńWioleta, nie zgęstniał? Dopisuję do długiej listy zalet :))
Jamapi, właśnie mam go na paznokciach :D
Ewwwa, rzuciły mnie na kolana od pierwszego wejrzenia :)
Agatha, otóż to, też wolę mini-lakiery za mini-pieniądze :) można częściej kupować i zmieniać ;)
Curlygirl, szukaj w lokalnych drogeriach :)
Kinga, rozumiem :) aczkolwiek ja właśnie za to błyszczenie je lubię ;)
"Mieć pomalowane" :)))
OdpowiedzUsuńFajne kolory, jak gdzieś trafię, to na pewno się skuszę!
mnie się podobają wszystkie poza wersją 420 :) a sam efekt holo również bardzo lubię, mam holośka z Golden Rose (wersja srebrna) i często go używam:) masz śliczne pazurki tak nawiasem mówiąc :)
OdpowiedzUsuńWow! Wielkie dzięki za tego posta! Uwielbiam holo, więc na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńKolory powaliły mnie na kolana - wszystkie mi się podobają. I jeszcze ta cena...
OdpowiedzUsuńViollet a gdzie je kupiłaś? Gdzieś w Krakowie? ;)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś miniaturkę tego lakieru, jeszcze był w innej buteleczce - srebrny :) był boski - chociaż na moich słabiutkich paznokciach końcówki odpryskiwały po jednym dniu. Wiem gdzie kupić w Częstochowie, będę musiała przeszukać Rybnik - ale mam pewne podejrzenia.... :)
OdpowiedzUsuńParamore, które kolory masz? Pokaż! Ciekawa jestem, czy wyłowiłam wszystkie dostępne ;)
OdpowiedzUsuńFF, no tak, samo malowanie nie jest moją ukochaną czynnością ;)
Panno Joanno, dziękuję :*
Kolorowy Kocie, ależ proszę :D
SenseSensibility, cena jest z tego wszystkiego najpiękniejsza ;)
Anwen, nie, ale blisko - w mieście solą płynącym ;) zapraszam!
Shinodko, powodzenia! :)
ja mam 413 z tej serii, nawet pokazywalam na swoim blogu - uwielbiam go do tego stopnia, ze zamierzam kupic 3 buteleczki na zapas :)a po twoich zdjeciach na mojej liscie laduje jeszcze 409 i 414 - mam nadzieje, ze uda mi sie je jakos zdobyc
OdpowiedzUsuńwow, świetnie wyglądają i do tego super cena :)
OdpowiedzUsuń403 bardzo mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńPierniczkowa, chyba nawet widziałam tę Twoją notkę :))
OdpowiedzUsuńPaula, :)
Malwina, mnie ten kolor kojarzy się z watą cukrową ;)
Nie przepadam za takimi świecącymi ale ten złoty jest fajniutki;)
OdpowiedzUsuńBaaaaardzo ładne!! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie, ale nie wiem gdzie ich szukać :<
OdpowiedzUsuńnie lubię brokatu :|
OdpowiedzUsuńale kolory fajne :D
Złoty jest piękny :)
OdpowiedzUsuńChociaż odkąd wypróbowałam Opi nic innego nie wchodzi w grę. Ostatnio pobił rekord trwałości - 2 tygodnie na paznokciach u stóp przy chodzeniu boso po plaży!
super efekt! muszę ich poszukać ;p
OdpowiedzUsuńArt Anno, :)
OdpowiedzUsuńChanel, :)
Klaudia, zaglądaj do niedużych, nie-sieciowych drogerii :) albo poszperaj w Necie
Maggie, to właśnie nie jest brokat ;) ale rozumiem o co Ci chodzi.
Krzykla, też lubię OPI, ale jego jednak nie da się kupić za 2,70 ;)) byłoby kiepsko, gdyby taki drogi lakier nie był trwały :)
Sauria, :)
podoba mi się kolor 403 :)
OdpowiedzUsuńJa absolutnie uwielbiam lakiery z tej serii! :) W Krakowie ich nigdzie nie widziałam, natomiast w mojej rodzinnej miejscowości jest cała kolekcja :D
OdpowiedzUsuńEfekt na paznokciach jest super.
Podobają mi się fiolety z tej kolekcji :) Dają ładne i ciekawe wykończenie. Szkoda tylko że ścierają się juz po 3 dniach. Ale w sumie połowa lakierów tak ma.
OdpowiedzUsuńNie moje kolory, może to i lepiej ;)
OdpowiedzUsuńCudowności !! Nr. 403 i 409 - bajka !! Nie no ja naprawdę zaczynam porządnie zapuszczać pazury,bo tyle tych lakierów a ja nie mam po czym ich malować w tak okropnym są stanie ;/
OdpowiedzUsuńP.S: Mogłabyś opisać jak dbasz o swoje pazurki,bo są naprawdę przepiękne ! :)
wyglądają super,cena rewelacyjna
OdpowiedzUsuńprzeboskie! wszystkie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńCudne ;) ten efekt jaki pozostawiają na paznokciach wydaje się być taki delikatny :) i za tak niską cenę, bomba. Szkoda, że u nas nie ma tych lakierów ;x
OdpowiedzUsuńElżbieto, jest bardzo dziewczęcy :)
OdpowiedzUsuńTemptation, widziałaś jakieś kolory, których nie mam? Jakie? :D
Katalino, 3 dni to całkiem zadowalający wynik :)
Kotwilko, żaden z nich? jestem w szoku ;)))
Alessandro, okej, skrobnę notkę na ten temat :)
Na Krawędzi, :)
Agusiak, :))
Sypa, efekt jest delikatny, aczkolwiek rzuca się w oczy. Widać to po kliknięciu na zdjęcie :)
Nie mam żadnego holograficznego lakieru, ale te mi się podobają. Super kolory ;) Ja nawet lubię gdy lakier ma małą pojemność, bo i tak ciężko go wykorzystać.
OdpowiedzUsuńChłodny fiolet jest pięęękny!!!! Nie mam żadnego holo, ale na taki fiolecik skusiłabym się :)))
OdpowiedzUsuńp.s. mega zmiany na blogu, super!
Ada, no i można częściej zmieniać kolory ;)
OdpowiedzUsuńIdalia, holo są ekstra ;)) A co do zmian - dziękuję! Nadal nanoszę drobne modyfikacje, ale ogólnie w końcu jestem usatysfakcjonowana wyglądem bloga ;)
pierwszy i przedostatni mnie powaliły! muszę mieć :)
OdpowiedzUsuńNr. 403 i 409 są przepiękne! Ja lubię takie małe buteleczki, zazwyczaj zdążę zużyć, nie rujnują kieszeni więc mozna sobie kupować do woli i mieć pełno kolorów :)
OdpowiedzUsuńZgodnie z zasadami informuję, że zrealizowałam TAG. :)
OdpowiedzUsuńSzczegóły: http://sonnaille.blogspot.com/2011/08/otagowana_19.html#comments
Co do lakierów- ja jednak wolę te całkowicie matowe. :)
jeju pieknie wyglądaja, ale tez nie moge ich znalezc :( pewnie zamowie we wrzesniu w jakiejs drogerii...
OdpowiedzUsuńWow! Świetnie się prezentują te lakiery!
OdpowiedzUsuńGenialnie!
Pozdrawiam serdecznie!
Wszystkie z chęcią bym przygarnęła:)
OdpowiedzUsuńEwu, pójdziesz po te dwa, a wyjdziesz ze wszystkimi, z doświadczenia wiem że tak się to kończy :D
OdpowiedzUsuńSplątane słuchawki, no dokładnie :)
Sonnaille, ja odwrotnie - stronię od matów ;)
Oczuchmurność, to całkiem niezłe wyjście ;) Podoba mi się Twój nick :))
nie dość, że piękne kolorki,
OdpowiedzUsuńto jeszcze cudowne paznokcie ;)
ciekawie wygladaja :)
OdpowiedzUsuń3ci od lewej zdecydowanie najladniejszy :)
OdpowiedzUsuńU mnie nowa notka, zapraszam w wolnej chwili :)
Kasieńka, :)
OdpowiedzUsuńPretty Liar, swoich nie oddam! ;)
Ninette, dziękuję!
Kosmetasia, są dość nietypowe :)
Katsuumi, też go lubię :)
Wszystkie są sliczne a najbardziej urzekają mnie fiolety
OdpowiedzUsuńmam 412 i 403, który moim zdaniem jest bardziej fioletowy niż różowy ;)
OdpowiedzUsuńbardzo je lubię ;) U mnie kosztują 4 zł, ale to wciąż bardzo mało ;]
świetne kolorki! ja też dzisiaj pisałam o swoich lakierach do paznokci, a te Twoje widze pierwszy raz :)
OdpowiedzUsuńViollet a mogłabym prosić o dokładne namiary na maila? (anwen09@gmail.com) w sumie mam niedaleko ;)
OdpowiedzUsuń414 mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńNie mam żadnego holo, ale chyba czas to zmienić! Podobają mi się chłodny fiolet, śliwka i koral. Wyglądają naprawdę fajnie! :)
OdpowiedzUsuńWidzę zmiany na blogu - na plus! :)
413 i 409 są nieziemskie! :o
OdpowiedzUsuńYasminello, to tak jak mnie :) kocham fiolet. Co zresztą widać po nowym layoucie ;))
OdpowiedzUsuńPrincetonxgirl, 412? ja takiego nie mam... muszę to naprawić... chociaż w sumie nie wiem co to za kolor :D
Pannakolczykowa, witaj :) zaraz do Ciebie zajrzę :)
Anwen, zaraz skrobnę maila :)
Cosmetics Freak, to fajny, zimny fiolet :) polecam
Westko, jasne, że czas to zmienić! Holo są super :) Cieszę się, że zmiany na moim blogu przypadły Ci do gustu :*
Martuś, to moi ulubieńcy spośród tej szóstki :)
OdpowiedzUsuńFajne kolorki-będą napewno świetne na jesień ;) za taką cenę też bym się rzuciła na nie, a że wersja mini, to chyba lepiej-szybciej zużyjesz niż wyschną ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kaś
Viollet, przypadły, przypadły. Poprzedniemu wyglądowi bloga nie mogłam nic zarzucić, ale ten naprawdę mi się podoba.
OdpowiedzUsuńI bardzo lubię kolor... Viollet'owy. ;)
Katarzyno, na jesień też, ale i w lecie się sprawdzają ;) Myślę, że są fajne na cały rok :)
OdpowiedzUsuńWestko, hehe... :D
Lubię lakiery o takiej pojemności, bo istnieje ryzyko, ze kiedyś je zużyję :).
OdpowiedzUsuńKoralowy i śliwkę przygarnęłabym bez zastanowienia :)
łooo efekt jest świetny:) ten fioletowy mi się najbardziej podoba:) jeśli lubisz przeglądać modowe blogi zapraszam do mnie:) zachęcam do obserwacji;**
OdpowiedzUsuńomg ale cuda :D mi do serca przypadł przybrudzony koral i śliwka :))
OdpowiedzUsuńciekawe kolory :))
OdpowiedzUsuńsliczne :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś lakier z tej serii(4 lata temu mi się skończył). Po tym gdy mi się skończył nigdzie nie mogłam już go nabyć.. a szkoda, powiedziano mi nawet, że wycofano je ze sprzedaży, ale jednak widzę, że nie.. znów zacznę się za nimi rozglądać:)
OdpowiedzUsuńKoral jest śliczny!
OdpowiedzUsuńbardzo lubię holoski :)
OdpowiedzUsuńz Twoich najbardziej podoba mi się śliwka :)
Zoila, ryzyko? Dobrze to ujęłaś ;)
OdpowiedzUsuńHannnah, :)
Renia, byłoby Ci w nich dobrze :)
PureMorning, dzięki temu efektowi :) który najlepiej widać po powiększeniu zdjęć ;)
Maus, :)
Wszystko co mnie zachwyca, nie wiedziałam, że są na rynku od tak dawna! Aż dziwne, że odkryłam je dopiero teraz :)
Opos, i modny ;)))
Simply, :)
kurcze świetne te lakiery tylko ja nie mogę ich dostac ;<
OdpowiedzUsuńhmm
3seconds, przekaż koleżankom, żeby były czujne, myślę że prędzej czy później ktoś na te lakiery trafi - tak jak ja, czyli przypadkiem :)
OdpowiedzUsuńLece jutro do Rosy ;D co jeden to piękniejszy :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś 413, cudowny kolor, teraz ciężko mi je spotkać :(
OdpowiedzUsuńMam 5 tych lakierkow, uwielbiam je wszystkie :)
OdpowiedzUsuńZ Twoich kolorow mam 413 i 420 i ten 413 to moj ulubiony.
Co nie zmienia faktu ze wszystkie przepieknie blyszcza, nawet jesli holo nie jest mocne, to maja procz tego niesamowity szklany polysk.
Wspaniale sie je naklada, super schna.
Zaplacilam 2,8 zl za sztuke.
Genialne sa po prostu :D