Ostatnio robi błyskotliwą karierę na blogach...
Kto? Biedronka! ;) Nie mogłam pozostać obojętna względem zachwytów nad biedronkowymi mazidłami. Czym prędzej udałam się do sklepu z tym osobliwym, nakrapianym owadem w logo i kupiłam trzy kosmetyki firmowane marką BeBeauty:
Najbardziej zależało mi na zdobyciu micelarnego żelu do mycia i demakijażu twarzy:
A skoro już tam byłam, to nie mogłam odmówić sobie zakupu oczyszczającej maseczki, która ponoć zwęża rozszerzone pory...
... i kremowego żelu do stóp, spełniającego rolę antyperspirantu - w sam raz na lato :)
Koszt każdego z tych produktów to około 5 złotych. Nie mogę doczekać się testów. Jeszcze dziś wkroczę na ten nowy, pielęgnacyjny teren ;)
Jestem ciekawa tym bardziej, że kosmetyki BeBeauty produkowane są przez Torf Corporation, czyli właściciela lubianej przeze mnie marki Tołpa. Zastanawiam się tylko, jak obie te marki mają się do siebie w kwestii jakości. Czy to możliwe, by jakość i stężenie składników aktywnych w tubkach BeBeauty niczym nie różniły się od tych w wiele droższych kosmetykach Tołpa?
bardzo możliwe, ze odpada marketing, koszty opakowań, no i ilość zamawianych produktów jest tak duża, że Torf i tak zarabia n anich przyzwoicie... a żel micelarny kocham:)
OdpowiedzUsuńPolecam również wszystkie te kosmetyki, szczególnie żele do twarzy i micele. Ale maseczki to u mnie jedna wielka porażka. Mam 2, jedna tknięta raz druga w ogóle. Ta oczyszczająca tak mnie zapchała że w jednym dniu zrobiłam 2 maseczki, i chyba z 7 peelingów. Miałam twarz dosłownie czarną. :) Ale reszta kosmetyków świetna !
OdpowiedzUsuńNie próbowałam i jakoś mi się nie spieszy... Chyba, że polecisz :)
OdpowiedzUsuńBarwy, masz rację, wiele kosztów odpada, ale mimo to ciężko mi uwierzyć...
OdpowiedzUsuńAktualnaa, nastraszyłaś mnie tą maseczką!
Rebellious, wkrótce się okaże, czy polecę ;)
Muszę poszukać w mojej Biedronce tego żelu do stóp, nad maseczką jeszcze się chyba zastanowię... żel micelarny mam (różowy) i jestem zadowolona-jak za taką cenę to jest naprawdę fajny :)
OdpowiedzUsuńJa jedynie zmywacz do paznokci.
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa co z tego będzie, zwłaszcza micele mnie nurtują :)
OdpowiedzUsuńW końcu też się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńU mnie w trakcie testów rozświetlające masełka do ciała . Zapowiada się przełom biedronkowy po niepokochanym żelu micelarnym ;-)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję :-)
SheWoman, ja widziałam tylko niebieski żel... chyba :] czym się różnią?
OdpowiedzUsuńLady, zmywacz z Biedronki to już klasyk :))
Nurko, mnie właśnie też :P
Greatdee, nie ma jak zbiorowe szaleństwo ;))
Idalio, masełka? Czyżby szykował mi się kolejny wydatek? :P
to może i ja również spróbuję tych biedronkowych specyfików :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję, ponieważ mam tylko zmywacz z Biedronki. Nie wiem za bardzo co jest tam dobre i to pewnie dlatego :)
OdpowiedzUsuńZ tego co zdążyłam zauważyć to są dwie wersje tego żelu Calm Effect (różowy) i Hydro Effect (niebieski) ale nie powiem Ci czym się różnią bo nie miałam okazji bliżej się przyjrzeć temu niebieskiemu, myślałam że może są do różnych rodzajów cery ale widzę że ten Twój również jest do suchej i wrażliwej. Z serii Calm mam jeszcze mleczko do demakijażu natomiast z Hydro żel nawilżająco-odświeżający do mycia twarzy (taki z drobinkami) do skóry normalnej i mieszanej ale nie jestem z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńAberracjo, :D
OdpowiedzUsuńTusia, zaglądając do mnie z pewnością wkrótce się dowiesz ;)
SheWoman, hm... to ciekawe i dziwne zarazem :P Z pewnością obadam sprawę podczas najbliższej wizyty w Biedronce.
OdpowiedzUsuńżel micelarny rzeczywiście robi tołpa, nawet poszlam do rossmanna, żeby porównać oba kosmetyki i musze powiedzieć, że nawet pachną identycznie :) nie wiem natomiast jakie jest stężenie substancji w obu produktach, ale skład mają bardzo podobny. a maseczkę z glinką zieloną robi DAX cosmetics, druga firma zaopatrująca biedronę w kosmetyki :) jeśli polubisz maseczkę to polecam peeling różany (identyczny można dostać w rossie w saszetkach już pod marką DAX ;)
OdpowiedzUsuńA., dziękuję za info! :)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję, testuj szybko!:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że zapanowała mania biedronkowa i obiecałam sobie, że jeśli Twoja opinia również wypadnie ok. to jak najbardziej lecę kupić coś z ich kosmetyków ;D I też właśnie jestem ciekawa jaka jest różnica między tym niebieskim micelem a różowym? I oczywiście zastanawia mnie ta Tołpa, bo to aż niewiarygodne ! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ja tego micela omijam szerokim łukiem... strasznie wysuszał mi skórę ;// ale mam inny żel teraz, taki z granulkami i jest super ;))
OdpowiedzUsuńogólnie Biedronka ma całkiem niezłe kosmetyki w rewelacyjnych cenach!
Torf robi i Tołpę, i rzeczy do Biedronki? No to może spojrzę na te kosmetyki łaskawszym okiem... Chociaż wiem, jak to bywa, wystarczy popatrzeć na ofertę L'Oreala, żeby pozbyć się złudzeń - Vichy jakoś straciło w moich oczach, jak sto lat temu dowiedziałam się, skąd naprawdę pochodzi;)
OdpowiedzUsuńAgata Ma Nosa, tak się nie da :P
OdpowiedzUsuń_Alessandro, czyli mój głos przeważy? Poczułam się wywołana do wykonania misji :P
Princetonxgirl, jaki inny? Z Biedronki? :>
Hawo, nadal łudzę się, że są jednak jakieś różnice w jakości :P choć pewnie nie rekompensują w stu procentach różnic w cenie...
a to ja chyba do tyłu jestem bo nie słyszałam jeszcze nic o biedronkowych kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńczekam w takim razie na testy! :)
a co do odwyku: allegro codziennie podsyła mi nowe aukcje z bielizną w moich rozmiarach, więc ciężko od tego uciec, a usunąć subskrypcji też jakoś szkoda :D
Paula, no coś Ty?! W Necie o nich pełno :))
OdpowiedzUsuńoraz: rozumiem... niestety... ;))))
zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńps.swietny blog
O no zastanawiam się dlaczego wcześniej nie trafiłam na Twój blog. O kosmetykach w porównaniu z gotowaniem to moja wiedza jest ... szkoda gadać. Można mi wcisnąć dokładnie wszystko :( Na szczęście genetyka jest dla mnie łaskawa i nie woła o mikstury przeciwzmarszczkowe! No ale, moje stopy to by takim delikatny żelem nie pogardziły. Pięknie tu u Ciebie!
OdpowiedzUsuńPS. Naprawdę robią kosmetyki z biedronki?
Kefir, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńMacierzanko, miło mi :)) I tak - Torf produkuje specjalnie dla Biedronki :) i nie tylko on. Zresztą już nie raz słyszałam, że Biedronka ma naprawdę wysokie wymagania i ciężko wprowadzić do niej własny produkt.
czekam z niecierpliwością na 'recencje'! :)
OdpowiedzUsuńTen niebieski ,micel'' w ogóle nie zmywa makijażu,nawet bardzo delikatnego.
OdpowiedzUsuńApka, będzie wkrótce :)
OdpowiedzUsuńMalinowaWiosno, testuję go od paru dni i mam wprost przeciwne doświadczenia ;)