(foto: hairs.pl)
Link do strony producenta: KLIK.
Mleczko doskonale wygładzające pozwala na maksymalną kontrolę objętości fryzury. Zabezpiecza włosy przed szkodliwym działaniem gorącego powietrza i szczotki w trakcie modelowania. Nałożyć na wilgotne włosy, dobrze rozprowadzić, modelować włosy szczotką lub prostownicą, nie spłukiwać.
Nie jest to typowy produkt termiczny, ale jednak oprócz wygładzania i pielęgnacji chroni włosy przed bezpośrednim wpływem wysokiej temperatury. Zaskoczyło mnie, jak dobrze nawilża końcówki włosów - jakby "scala" te rozdwojone, odżywia, ale nie skleja. W widoczny sposób wygładza włosy, ułatwia prostowanie (co pozostaje dla mnie nie bez znaczenia - prostuję niemal codziennie...). Stosowany z umiarem nie obciąża fryzury (ja wmasowuję go we włosy od połowy długości aż po końce). Czyli działa!
Wydaje się być wydajnym kosmetykiem - jednorazowo dla moich dość długich włosów wyciskam ilość wielkości migdała (dwukrotnie wciskam pompkę). 150 ml powinno wystarczyć na około 3-4 miesiące regularnego stosowania. Z tej perspektywy 40 zł za butelkę nie przeraża :)
Kolejny plus - zapach, dziewczyny, ZAPACH! Cudowny cynamon. Nie ten sypki, duszący i osiadający na gardle ;) Raczej taki kremowy, nieco mleczny, bardzo cynamonowy :) Przyznam się, że czasem rozsmarowuję na dłoni minimalną ilość tego kosmetyku i wącham, wącham, wącham... ;)) Na włosach aromat utrzymuje się bardzo krótko i jest delikatny. Cudeńko.
I jeszcze jedno. Według producenta jest to produkt przeznaczony dla kręconych włosów, ale nie dajcie się zwieść! ;) Na moich prawie-prostych włosach sprawdza się idealnie :)
Ooooo to COS dla mnie!szczegolnie,ze ma zapach cynamonu:D Musze koniecznie go dorwac:)
OdpowiedzUsuńHexx, ja kupiłam go w salonie :) Podejrzewam, że jest dostępny też w dobrych sklepach z artykułami fryzjerskimi.
OdpowiedzUsuńBede sie musiala za nim rozejrzec:)
OdpowiedzUsuńkupiłam tooo na hairs pl - faktycznie rewelacja - do żadnych jedwabiów itp już nie wrócę - to mleczko po prostu regeneruje moje włosy
OdpowiedzUsuń