Tołpa to specjalistyczne dermokosmetyki oparte na bogatych w składniki odżywcze i antyoksydanty borowinie i torfie Tołpa. Są ukierunkowane na konkretne problemy skóry - mają na celu pielęgnować, leczyć i zapobiegać. Preparaty marki TOŁPA tworzone są według aptecznych procedur, które cechuje innowacyjność, wysoka tolerancja i bezpieczeństwo stosowania oraz skuteczność potwierdzona licznymi badaniami naukowymi i klinicznymi. Zawierają ograniczoną ilość konserwantów i substancji zapachowych, nie posiadają w składzie sztucznych barwników oraz nie są testowane na zwierzętach. Wszystkie preparaty poddawane są testom klinicznym i dermatologicznym. Mogą być stosowane przy skórze nadwrażliwej i alergicznej.
Często mijałam półki pełne produktów Tołpy w aptekach i sklepach z kosmetykami specjalistycznymi. W końcu zdecydowałam się na zakup. Wybór padł na matujący krem korygujący z serii Tołpa Huminea:
(foto: tolpakosmetyki.pl)
Huminea to seria przeznaczona do pielęgnacji twarzy. W jej skład wchodzi siedem linii nastawionych na konkretne potrzeby skóry (KLIK). Krem, który wybrałam, należy do linii Strefa T (KLIK).
Program TOŁPA huminea STREFA T został stworzony z myślą o potrzebach skóry wrażliwej, tłustej i mieszanej oraz trądzikowej. (...) Każdy produkt linii STREFA T jest wynikiem połączenia humino-kompleksu z innymi składnikami pochodzenia naturalnego o właściwościach nawilżających, oczyszczających, normalizujących i ściągających. Takie połączenie daje efekt synergii i pozwala na skuteczne rozwiązywanie problemów skórnych. Uwzględnia potrzebę nawilżania skóry i minimalizuje ryzyko wystąpienia podrażnień. Cechą charakterystyczną pielęgnacji opartej na humino-kompleksie jest również szybka zdolność do regeneracji naskórka, odtoksycznianie i stymulowanie funkcji witalnych skóry.
Tołpa Huminea Strefa T - Matujący krem korygujący (KLIK) to zdaniem producenta innowacyjny, hypoalergiczny preparat o lekkiej konsystencji, korygujący niedoskonałości skóry. Reguluje wydzielanie sebum i działa antyseptycznie. Ściąga rozszerzone pory i zapobiega powstawaniu zaskórników. Dzięki właściwościom nawilżającym zapewnia optymalny poziom nawodnienia naskórka. Wspomaga odbudowę płaszcza hydrolipidowego skóry, nie obciążając jej. Wyraźnie łagodzi podrażnienia i przyspiesza regenerację mikrouszkodzeń. Pozostawia skórę matową, nawilżoną i wygładzoną.
Zawiera następujące składniki aktywne:
humino-kompleks TOŁPA, fucogel, alantoina, d-pantenol, ekstrakt z łopianu, ekstrakt z drzewa cynamonowca.
Dla zainteresowanych zamieszczam skład:
Nie jest on idealny - kosmetyk niestety zawiera kilka parabenów (konserwantów). Jednak ja nie skreślam go z tego powodu. Niejednokrotnie zauważyłam, że stuprocentowo naturalne kosmetyki potrafią zrobić mi większą krzywdę, niż te konserwowane...
Zaskoczyło mnie, że kremy Tołpy opakowane są w aluminiowe tubki. Ich wygląd przywodzi skojarzenie z maścią:
Dla mnie to duży plus. Użytkowanie kremu z tubki jest znacznie bardziej higieniczne, niż ze słoiczka. Dodatkowo tubki Tołpy to opakowania ekologiczne - tuba aluminiowa jest przyjazna dla środowiska, bezpieczna dla produktu i podlega procesowi recyclingu. Brawo.
Uwaga - produkt polski! :)
Swój egzemplarz (krem 40 ml) kupiłam w SuperPharm za 27,99 zł.
Moja mieszana cera co prawda nie boryka się z jakimiś szczególnymi problemami (sporadyczne wypryski, zaskórniki, czasem rozszerzone pory), ale dlaczego nie miałoby być lepiej? Dlatego właśnie Huminea Strefa T. Dążę do ideału ;))
Pierwsze wrażenia po zetknięciu z wyżej opisanym kosmetykiem? Krem jest lekki, szybko się wchłania, pachnie bardzo delikatnie i dyskretnie. Wkrótce przystąpię do porządnych testów i po zużyciu tubki zdam Wam relację. Zweryfikuję, na ile obietnice producenta są prawdziwe. A może i Wy podzielicie się ze mną swoimi wrażeniami ze stosowania kosmetyków Tołpa? Jestem mocno zainteresowana tą marką, chętnie poczytam!
Przeczytałam zarówno Twoją opinię, jak i informacje na stronie i chyba zaryzykuję zakup. Firmy nie znałam, a opisy sprawiają wrażenie rzetelnych. Dzięki wielkie. :)
OdpowiedzUsuńZnam Tołpe z widzienia, ale jeszcze nie miałam przyjemności ;) Dlatego czekam na relację. I zastanawia mnie jeszcze czy to opakowanie nie pęknie podczas wyciskania, jak to przeważnie zdarza się z aptecznymi maściami.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Ja uwielbiam maseczki z tołpy (nawilżająca to najlepsza jaką miałam).
OdpowiedzUsuńMam również Bogaty krem nawilżający, uwielbiam jego zapach, jest delikatny, szybko się wchłania ale nawilżenie dla mojej bardzo suchej skóry oceniam na poziom średni niestety. Więc nie ideał ale bardzo godny polecenia :)
Ja miałam krem z Tołpy HYDRATIV nawilżający do suchej skóry.
OdpowiedzUsuń+konsystencja
+nawilżanie
+wchłanianie
-metalowa tubka która sie zgniata
mnie to bardzo denerwuje, ale jest do przeżycia, więc nie skreślam tego kremu :)
Widziałam w gazetce super pharm promocję na
-krem tołpa LIPIDRO [suchość i uszkodzenia]
-krem tołpa ROSACAL [rozszerzone naczynka]
-krem tołpa FUTURIS [pierwsze zmarszczki 30+]
Każdy po 25 zł 40ml.
I podobno jest promocja że przy zakupie któregoś z tych kremów dostajemy gratis żel-krem do mycia twarzy, który ja MIAŁAM I POLECAM :))
Więc pewnie jutro kupie krem LIPIDRO i żel-krem za 25zł :)) HURA!!
Mam nadzieję, że Ty będziesz zadowolona ze swojego kremu :)
witam:)osobiście przetestowałam maseczkę z tej firmy do strefy T.I muszę przyznać, że bardzo ładnie oczyszcza cerę, po dłuższym stosowaniu zauważyłam też mniejsze świecenie.Po nałożeniu lekko może szczypać, ale jest to znaczy, że działa a odczucie wkrótce ustępuje;)Wg mnie jej działanie jest widoczne.Polecam dla osób,które borykają się ze błyszczeniem na buzi czy trądzikopodobnymi historiami ;)Natasza_
OdpowiedzUsuńNawet przystępna cena :) To czekam na relację z dłuższego użytkowania kremu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSabbath, cała przyjemność po mojej stronie :)
OdpowiedzUsuńIwetto, nie kracz! ;) W recenzji na pewno zawrę plusy i minusy tego kremu - opakowanie także uwzględnię :)
Dezemko, przy najbliższej okazji kupię maseczkę, skoro tak mówisz :) A do bardzo suchej skóry może lepiej sprawdziłby się krem odżywczy, a nie nawilżający?
Magdo, dzięki za cynk! :)
Nataszo, sprawdzę na własnej skórze! ;)
Moreno, już za kilka tygodni :)
Tołpa to wrocławska marka :) Profesor Tołpa, którego nazwisko dało jej nazwę, lata całe spędził pracując nad preparatem torfowym, głównym aktywnym składnikiem wielu kosmetyków marki :)
OdpowiedzUsuńKama, to chyba dobrze? ;)))
OdpowiedzUsuńdzięki za ciekawostkę :)
Chyba dobrze :))) Choć ja dużej styczności z tymi kosmetykami akurat nie miałam. Tołpa to była we Wrocławiu znana postać. Taki trochę niespełniony naukowiec, bo tak naprawdę tworzył ten preparat torfowy jako kurację antynowotworową, a takiego działania nigdy nie udało mu się potwierdzić.
OdpowiedzUsuńO... W takim razie tym lepiej mi się te jego kosmetyki teraz kojarzą. Liczę, że rzeczywistość tego poglądu zbyt mocno nie nadszarpnie ;)
OdpowiedzUsuńJakby ktoś chciał to mam do oddania ten kremik i tonik z tej serii ;) Bo po dosłownie kilku użyciach doznałam olśnienia co do mojej cery, która okazała się być suchą... Więc zupełnie nie dla mnie ta seria. Jeśli ktoś chciałby to polecam się!!
OdpowiedzUsuńGreatdee, a kiedy otwarłaś?
OdpowiedzUsuńJeśli mojej skórze ten krem spasuje, a nikomu wcześniej nie oddasz tego zestawu, to zrobimy wymiankę ;)
Hmm, bo ja wiem? Niedawno w sumie ;) Jakieś 1,5-2 miesiące temu :P
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś kilka produktów :) krem chyba nawet ten sam który pokazujesz, krem intymny (bardzo dobry) i maseczki saszetkowe
OdpowiedzUsuńAga, cieszę się że polubiłaś ten krem, to dobrze wróży! :)
OdpowiedzUsuńsłyszałaś o tym,że rzeczy z biedronki (micele,kremy) serii beuty coś są robione przez torf? czyli tołpę?pisała o tym jedna blogerka..
OdpowiedzUsuńAnonimie, słyszałam i nawet to sprawdziłam :) jednak nadal mam wątpliwości, czy Tołpa i BeBeauty to ta sama jakość, stężenie składników aktywnych itp. Tak czy tak właśnie BeBeauty testuję :)
OdpowiedzUsuńPS. Na przyszłość proszę o podpis, żebym wiedziała z kim piszę :)
a przepraszam,że brak podpisu,ale śpieszyłam się,a chciałam się tym podzielić;D
OdpowiedzUsuńJulia,miło mi:)
Witaj Julio :)))) A przy okazji - dziś na blogu notka bardzo w temacie ;)
OdpowiedzUsuń