(foto: grotamarzen.blox.pl)
Jednak czekolada, którą dzisiaj Wam oferuję, nie jest do jedzenia... To czekolada zamknięta we flakonie, uwalniana przy pomocy atomizera, płynna, otulająca, idealna, a jej imię to Dark Extacy od La Perla:
Dark Extacy należy do limitowanej serii "Love Frills" z 2007 roku. W jej skład wchodzą jeszcze Ruby Perlage i Languid Vanilla.
(foto: oloog.net)
Jeśli dwa pozostałe zapachy są tak udane jak pierwszy, to już żałuję, że nie miałam okazji ich poznać...
Dark Extacy to dla mnie kwintesencja miłości do czekolady. W pierwszych sekundach wyczuwalny jest jedynie mocny, ekskluzywny alkohol. Szybko ustępuje jednak miejsca aromatowi... kukułek, czyli cukierków z czekoladowym nadzieniem i nutą alkoholu właśnie. Chwilę później zapach przeistacza się w najprawdziwszy, wykwintny, czekoladowy mus podszyty lukrecją. W tle wybija się wanilia, która jednak szybko znika, pozostawiając na nadgarstku delikatną woń gorzkiego kakao...
Nuty zapachowe: róża, mus z ciemnej czekolady, wanilia, drzewo lukrecjowe.
Te perfumy to pyszna, jadalna słodycz - niezależnie od fazy rozwoju na skórze. Wyzwala we mnie błogość, budzi wewnętrzne dziecko, przenosi wprost nad miseczkę z kukułkami i kubek płynnej rozkoszy...
(foto: ladiva.pl)
Mijający mnie ludzie odwracają się poszukując wzrokiem łakoci. Nic dziwnego, zapach jest bardzo dosłowny i upojny, idealny na chłodniejsze dni. Uwielbiam!
Jak już wspomniałam Dark Extacy należy do limitowanej, obecnie niemal nieosiągalnej serii Love Frills (na szczęście "niemal" robi wielką różnicę ;)). Przypuszczam, że część z Was - pomimo niedogodności związanych z dostępnością zapachu - chciałaby go poznać, przetestować go na własnej skórze. Postanowiłam dać Wam taką możliwość :) Ogłaszam mini-rozdanie! Do wygrania dwie 4-ml próbki odpsikane na świeżo z mojej prywatnej butelki. Do każdej z nich dokładam drobną, miłą niespodziankę :)
Co należy zrobić, by wziąć udział w losowaniu? Jeden los uzyskacie wyrażając w komentarzu pod tym postem chęć udziału w rozdaniu oraz pisząc, jakie są Wasze ulubione perfumy i dlaczego właśnie one :) Drugi los przyznam publicznym obserwatorom mojego bloga (podajcie proszę w komentarzu nick, pod którym obserwujecie).
Zamknięcie listy i losowanie dwóch szczęściar w środę 16. marca :) a tymczasem zapraszam do zabawy, częstujcie się! ;))
oczywiście że biorę udział :D
OdpowiedzUsuńpachnieć czekoladą mmm...
obserwuję jako kaska1216 ( albo Kasiek raz jest tak a raz tak.. ;/ )
moje ulubione perfumy to CK- obsession night
zaczęło się od 25 ml potem 50 ml a teraz 100 ml króluje w mojej szafce.. kocham je od pierwszego powąchania.. są ciężkie ale kobiece zmysłowe i subtelne idealnie mnie wyrażają ;) bardzo je lubię ;) są idealne na romantyczny wieczór :D w lato ich nie używam ale gdy przychodzi już jesień znów witają jako perfumy nr 1 :)
haha może i ja się zabawię :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Lolitę Lempicką klasyczną z prostego powodu - zapach mnie urzekł wiedźmą którą ma w sobie ;)pierwszy raz jak się psiknęłam tym zapachem poczułam się jak taka prawdziwa wiedźma, z brodawką na nosie, bluszczem i wielkim czarnym kapeluszem ;) wiem, głupie skojarzenie ale to silniejsze ode mnie ;)
obserwuję jako Kosmetyczna Ja ;)
pozdrawiam :D
pachniec czekolada? moze byc ciekawie :))
OdpowiedzUsuńja uwielbiam Kenzo Leau par kocham takie delikatne nieduszace zapachy, bardzo swieze,kwiatowe a kenzo to moj ulubiony model spelniajacy moje wymagania :)
oczywiście obserwuje jako mlodaa19
moj email; oluniaa@buziaczek.pl
Rozglosze:D i jak najbardziej zechecam bo zdecydowanie warto poznac:))))) Rozkoszna plynna czekolada nasaczona aromatem rodem z kukulek:))))
OdpowiedzUsuńTo ja też chętnie wezmę udział :)
OdpowiedzUsuńObserwuję zdaje się jako dorota ? Albo Greatdee ;)
A mój ulubiony zapach to Miracle Lancome, bo uwielbiam takie świeże zapachy. Albo też w sumie Armani Code - nie umiem się zdecydować ;)
Hmm ciekawa jestem jak bym zareagował mój TŻ gdyby pachniała czekolada, hmm by to sprawdzić chętnie się zabawię xD
OdpowiedzUsuńA moje ulubione perfumy to Jadore Dior'a Uwielbiam ten zapach na mojej skórze zmienia się w zależności od pory dnia roku, rano gdy jest ciepło pachnie lekko cytrusowo, zaaplikowany wieczorem staje się woalką namiętności i tajemniczości.
biorę udział ;-)
OdpowiedzUsuńobserwuję jako Idalia
po takim smakowitym opisie aż chce mi się sięgnąć po czekoladkę! Viollet, tylko Ty to potrafisz! ;-)
Moim ulubionym zapachem, do którego wracam na jesień/zimę jest Paco Rabanne Ultrared, nowoczesna kula, która kryje w sobie otulającą słodycz porzeczek, truskawek i malin. Jest kwintesencją czerwonych owoców, tylko dla fanek prawdziwej słodyczy ;-)
Pozdrawiam!
Zgłaszam się : 3 i już zapisuje się do obserwatorów :D Moje ulubione perfumy to Mirage z Oriflame. Są to mocne perfumy kojażące się z dzikim lasem :3
OdpowiedzUsuńBrzmi niesamowicie ciekawie :] Nie wiem, czy bedzie Ci sie oplacalo wysylac taka mini paczuche do USA gdyby zdarzylo mi sie wygrac, ale co tam - nawet jesli nie, to na pewno sie nie obraze :* A moimi ulubionymi zapachami sa (mam sw. trojce):
OdpowiedzUsuń1. Emanuel Ungaro, Apparition - polaczenie malin z pieprzem swietnie oddaje moja osobowosc :] Kocham ten zapach.
2. D&G The one - jest w nim cos, co sprawia, ze rzeczywiscie czuje sie wyjatkowa ... pomimo, ze jest mega popularny, chyba zadzialala na mnie sila reklamy LOL ;)
3. Calvin Klein Secret Obsession - zjechany na wizazu zapach, ktory pokochalam od pierwszego niuchniecia. Idealny na zime i jesien, otula jak cieply, kaszmirowy sweter, dodaje zmyslowego ciepla w zimne dni ;)
Pozdrawiam Cie cieplo.
Obserwuje jako UrbanWarrior :]
Oj, zgadzam się, że to jedna z najładniejszych perfumeryjnych czekoladek. Nie lubię pachnieć czekoladą, ale jak najbardziej - doceniam.
OdpowiedzUsuńW rozdaniu udziału nie biorę, ale chyba nie przegonisz mnie stąd za komentarz. ;)
Jeśli masz ochotę, mogę podesłać Ci próbkę innej perfumeryjnej czekolady, prawdziwego czekoladowego mordercę: Chocolate Greedy Montale. Żeby nie było, wolę Dark Extacy. Gratuluję więc flakonika i życzę wielu przyjemnie pachnących chwil. :)
ja też chcę się bawić! :)
OdpowiedzUsuńJestem łasuchem i to strasznym. Uwielbiam wszystkie słodkie zapachy ;) Ostatnio rozkoszuję się perfumami Playboya Play it Spicy (nie, nie jestem fanką tego znaczka :P). Często sięgam po zapach waniliowy z Yves Rocher i choć wiem, że długo on się nie utrzyma, to psikam się w ramach deseru ;)Jedyny czekoladowy zapach, z jakim miałam styczność to z tej serii w spehorze, malutkie perfumy(nie pamiętam nazwy). Też psikałam się nimi dla samego psikania ;)
Obserwuję jako kosodrzewina ;)
wow, czekolaadkaa :)
OdpowiedzUsuńobserwuję jako Asii,
Moje ulubione perfumy to Emporio She Armaniego, zawsze do nich powracam, są takie tajemnicze, otulające i pudrowo-słodko-jakieś, nie potrafię tego opisać, ale zawsze kiedy ubieram ten zapach czuję się elegancko i tak dostojnie ;)
to i ja się zgłaszam :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Anwen
Moje ukochane perfumy to Echo Davidoff - jak je pierwszy raz powąchałam wiedziałam już, że będą moje. Pachną jak ja ;) nie umiem tego inaczej określić, ale czuję się w nich bardzo naturalnie.
Pozdrawiam :))
Hexx, :)
OdpowiedzUsuńUrban, jeśli szczęście Ci dopisze, to oczywiście zgadzam się wysłać paczuszkę za granicę ;)
Sabbath, naprawdę mogłabyś...? Niesamowicie mnie zaciekawiłaś. Tylko jak ja Ci się odwdzięczę??? Będę musiała coś wymyślić :)))
Dziewczyny, z przyjemnością czytam o Waszych perfumeryjnych faworytach, chcę więcej ;)
ja wyrażam chęć! obserwuję Cię jako stri-linga
OdpowiedzUsuńmoim ulubionym zapachem jest w tej chwili lou lou od cacharel :) oczywiście na wieczór.
Och, czekolada w perfumach! Ja chcę, ja! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję cię jako thenatooorat.
Mój ulubiony jak dotąd zapach to Halle od Halle Berry. Wyraźnie czuć w nich piżmo, drzewo sandałowe i kadzidło. Całość jest dość słodka, ale lekka. Mimo tego, że bardzo lubię ten zapach, nadal szukam "tego jedynego" :)
mniaaaaaaam czekoladowe pefrumy, jeszcze nuta kukułek, nie mogę nie wziąć udziału :))
OdpowiedzUsuńobserwuję jako kasiaj85 :)
Gdybym miała wybrać jedne ukochane perfumy to chyba postawiłabym na Clinique Simply. Zaczęło się od próbki, zachwyciła, ale jakoś poszła w kąt, po jakimś czasie psiknęłam sie nia na szybko przed wyjściem i przepadłam! Bo ja jestem fanką anyżu i taką nutę w tej kompozycji wyczuwam. Jest ciepła, słodka, otulająca, zapach idealny na zimę... i bardzo mi przykro bo Clinique zaprzestał produkcji :((
pozdrowienia! :)
A ja wezmę udział, a co mi tam :) Nie było mi jeszcze dane poznać tej ciemnej czekolady :)
OdpowiedzUsuńA ulubione perfumy? Łomatko, jak tu wybrać z tylu... ostatnio chyba Amouage Memoir Man czyli piękna melancholijna przydymiona kadzidłem zieleń. I za to je lubię właśnie.
oj jak wspomniałaś o tych kukułkach to mi się przypomniały chwile, gdy byłam małą dziewczynką i wyjadałam kukułki caaaałymi paczkami :)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione perfumy to christian dior- miss dior cherri, gucci II
obserwuję jako magda :)
wydaje mi sie, że te perfumy to mój holly grail, zawsze szukałam czegoś z nutami czekolady i nigdy nie mogłam znaleść, szkoda że jest to stara kolekcja :(
OdpowiedzUsuńDo tej pory używałam Lancome Miracle, ale tylko i jedynie dlatego, że kojarzyły mi się z bardzo przyjemnymi wspomnieniami .. (aachh ten Paryż)
.....i zapomnialam,obserwuje jako dzolina1
OdpowiedzUsuńJestem wrecz fanatyczka czekolady!!!!! :D dlatego zglaszam sie!!!! przejzalam ebay,ale niestety nie ma tego cuda ;( nigdy wczesniej nie slyszalam o czekoladowych perfumach :/ musze je miec ;)
OdpowiedzUsuńA co do moich ulubionych,to przez pol zycia kochalam Euphorie CK, teraz uwielbiam Avril Lavigne Black Star.
Pozdrawiam serdecznie :)
ciekawa jestem tego zapachu, jakoś nie umiem sobie wyobrazić jak pachnie, dlatego chętnie wezmę udział :)
OdpowiedzUsuńja już od kilku ładnych lat jestem zakochana w zapachu Hugo Boss - Femme. zauroczył mnie taką... delikatną kobiecością z jaką od razu mi się skojarzył. marzyłam o nim jeszcze w liceum kiedy to wydanie takiej kwoty na perfumy było dla mnie szczytem burżujstwa i wtedy moja kochana klasa złożyła się i kupiła mi go na 18 urodziny (po subtelnej sugestii mojej przyjaciółki oczywiście ;)) mimo, że po drodze miałam już sporo innych zapachów zawsze chętnie do niego wracam :)
obserwuję jako Paula :)
ja! ja! ja też chcę :):)
OdpowiedzUsuńmoje ulubione naj naj to Nina Ricci Premier Jour edycja limitowana letnia niebieska (też niestety niedostępna już od kliku lat)
I ja też się piszę, bo UBÓSTWIAM wszystko co ma jakikolwiek związek z czekoladą! Obserwuję Cię oczywiście jako Katalina ;) hehe
OdpowiedzUsuńA jakie są moje ukochane perfumy? Ciężko byłoby mi wybrać, jednymi z ulubieńszych jest autorski zapach Sephory z kolekcji waniliowej. Miałam kiedyś wanilię i migdał, ale był zbyt słodki, obecnie mam zapach "Poetique" czyli wanilię z pomarańczą - smaczny ^__^
Zpomniałam... Obserwuje jako ROKSI już od dawna.
OdpowiedzUsuńJeszcze raz pozdrawiam i zapraszam do mnie.
Hej! Ostatnio moim ulubionym zapachem jest Celine Dion Pure Brilliance, nie lubie zapachów które są bardzo mocne i przytłaczające. Wyżej wymienione przezemnie prefumy mają śliczny zapach i są odpowiednie na każdą pore roku, każdy dzień tygodnia oraz każdą sytuacje... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMój ulubiony zapach to perfumy Kate Moss :) z serii Kate.
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy powąchałam próbkę z gazety kilka lat temu i od tego czasu były na mojej liście "must have" :) No i całt czas namiętnie używam :)
Obserwuje jako Inulinus :)
fajny pomysł, ja już czuje zapach czekolady;D
OdpowiedzUsuńobserwuję jako Atina
mam kilka ulubionych zapachów, ale jak się tak mocno zastanowię to perfumami mojego życia są Koakai Oui- Non, podobno już nie można ich dostać:( jest to zapach mojej młodzieńczej miłości, wolności i radości. Może uda mi się je jeszcze kiedyś kupić.
Pozdrawiam:)
Zgłaszam się. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako:
lady_flower123
Ulubione perfumy? Jak do tej pory chyba Leony Lewis, ale te nowiutkie zapach Playboy for women strasznie mi się podobają :)
sorry nie dopisałam dlaczego lubię perfumy ch.a.
OdpowiedzUsuńpo prostu są one bardzo zmysłowe i kobiece. idealne na wszystkie pory roku;)
jasne że biorę udział
OdpowiedzUsuńczekoladdaaaa <3 mmmmmmmm<3
moje ulubione perfumy to wszytskie flakony christiny aguilery;)
obserwuje jako ola93
g.ola@onet.eu
Pewnie, ze mogłabym. I bez odwdzięczania, naprawdę. :)
OdpowiedzUsuńPodrzuć mi adres na maila blogowego. :)
obserwuje jako BlackCougar0
OdpowiedzUsuńmoje ulubione perfumy to Black XS Pacco Robane oraz D&G The one. Oba pachą cudownie, bardzo zmysłowo,psikając się nimi, budzi się we mnie niezwykle pewna siebie kobieta :)
Obserwuję jako tusia13pl
OdpowiedzUsuńMój email to: tusia13pl@gmail.com
Moje ulubione perfumy to All about Eve, ponieważ uwielbiam zapach jabłek, a one nimi pachną :)
Nigdy nie sądziłam, że zapach czekolady na ciele to dobry pomysł, ale chyba właśnie zmieniłam zdanie :D Kusisz i to bardzo, aż zaczęłam się rozglądać za tym zapachem... więc oczywiście wezmę udział w losowaniu :D Obserwuję Twojego bloga jako beza. Moje ulubione perfumy to Givenchy Ange ou Demon le secret- czyli cała siła kobiecości zamknięta w prześlicznym, kryształowym flakonie. Urzekają słodyczą, a jednocześnie kuszą i uwodzą, choć sama nie wiem czym. Ważne, że działają :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako TheDoliouse
OdpowiedzUsuńMoimi ulubionymi perfumami są Love in Paris, Niny Ricci. Lubię je za ich delikatny, a jednak wyrazisty zapach. Szukam jednak czegoś cięższego, na wyjścia. Myślę, że czekoladowymi perfumami to chyba nikt nie pogardzi!;))
O ja! Nie sądziłam że są perfumy o zapachu czekolady! :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wezmę udział!
Obserwuję jako KiziaMizia
A moje ulubione perfumy to CatDeluxe Naomi Campbell. Zakochałam się w tym zapachu od pierwszego "powąchania" ;)
Zgłąszam się ;)
OdpowiedzUsuńObserwuje jako TheDzesi12
A moje ulu. perfumy? hmm... Dior
Miss Dior Cherie ;)
Maja bardzo ładby zapch i śliczne opakowanie ;)
Pachnie bardzo kobieco i mocno, takie zapachy lubię ;D
Obserwuję jako zzola.
OdpowiedzUsuńMoim ulubionym zapachem jest Calvin Klein - Obsession Night. Zapach jest równie zmysłowy co nazwa, czuję się z nim ("w nim" ;) po prostu świetnie. Pozdrawiam :)
chętnie węzme udział, bo kocham czekolade :slina: (wszędzie bym wstawiała wizażowe emotki:D)
OdpowiedzUsuńulubionych perfum nie mam, nie przepadam za słodkimi zapachami, ale latem jak mam ochotę na coś słodszego to
VICTORIA´S SECRET Very Sexy SHEER SEXY MIST
chętnie wezmę udział w rozdaniu, bo kocham czekolade:slina: (wszędzie bym wstawiała wizazowe emotki:D)
OdpowiedzUsuńnie jestm fanką słodkich zapachów, ale jak mam ochotę wiosną/latem na coś słodszego to
VICTORIA´S SECRET Very Sexy SHEER SEXY MIST
Obserwuję jako Na Krawędzi:)
Zgłaszam się ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako FasOla669
Moje ulubione perfumy ... hm, dużo tego, ale postaram się wybrać.
Ostatnio bardzo polubiłam perfumy Simply Because for her. Jest to kwiatowy zapach idealny na dzień. Nadaje się zarówno na zimę jak i na lato. Niestety nie jestem wierna perfumom, ale te bym kupiła ponownie. ;)
Oj, ale kusisz :) Ja uwielbiam Cacharel Amor Amor (idealny zapach na romantyczną kolację), a na dzień psikam się o dziwo ięknie pachnącą wodą z Yves Rocher o zapachu miodu z kwiatu pomarańczy (niestety edycja limitowana :()
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Sprawdzanka :)
Zgłaszam się !
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: doda misiuda
Mi od zawsze podobały się owocowe zapachy. Truskawka, mango.. Byle nie było czuć tej chemii.. Jednak ostatnio do gustu przypadły mi waniliowe perfumy, które ma moja siostra.. gdy je czuję po prostu się rozpływam, kocham je. :)
Obserwuję albo jako kasiuniakk albo jako kmb1 (mi się wyświetla kasiuniakk, ale Cathy mówiła,że ona widzi mnie jako kmb1 w obserwujących) .
OdpowiedzUsuńMój ulubiony zapach chwilowo to Pierre Cardin Puor Femme - długo się trzyma, ma głęboki, piękny zapach, ale nie przyciężki-nadaje się i na dzień i na wieczór. Po ok. godzinie rozwija się w jadalny, karmelowy zapach podszyty delikatną wonią kwiatów konwalii i pomarańczowymi nutami... Na koniec robi się ciężkawy-wychodzi z niego bób tonka, drzewo sandałowe,wanilia. Otula zapachem, ale nie jest nachalny. Po prostu piękny ;)Zdecydowanie bije na głowę Lolity w moim rankingu.
Uwielbiam nuty waniliowo-czekoladowo-karmelowe i słodkie.
Tez sie zgłaszam:)
OdpowiedzUsuńssylvkaa
Ulubione moje perfumki i ich zapach to Preta A porte:)
obserwuję jako: angel.of.sadness
OdpowiedzUsuńmoje ulubione perfumy to ange ou demon, piękny ciężki zapach, zdecydowanie na zimę, psiknięcie w mroźny zimowy wieczór sprawa, że przenoszę się w inny wymiar.
zgłaszam się , obserwuje jako karolajjnn.
OdpowiedzUsuńMoje ulubione perfumy jak na razie to Bi-es Love songs.
Są niezwykłe.Mają bardzo świeży owocowy zapach w sam raz dla nastolatki.Utrzymują się nawet dość dobrze jak za taką cene [ dostałam je w prezencie ].Są delikatne i dobre na każdą okazje ;d W przyszłości mam zamiar kupić sobie perfumy typu avril lub e.arden ;)
pozdrawiam
Jeju ale mi narobiłaś ochoty na ten zapach! Przeszukuję internet właśnie i masz racje- niemal stuprocentowo nieosiągalne :(
OdpowiedzUsuńZgłaszam się, obserwuję jako Monika :)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione perfumy to mexx nice, prawdopodobnie dlatego, że mam z nim związane bardzo miłe wspomnienia i - choć generalnie preferuję zapachy świeże, cytrusowe - ta kwiatowa nuta bardzo mi odpowiada :)
Ale musisz smakowicie nimi pachnieć! Aż mi ślinka do ust napływa, jak tylko czytam to słowo... CZEKOLADA :D
OdpowiedzUsuńTeż się pobawię! obserwuje VedetteP
Moim ulubionym zapachem ostatnio jest Angel Thierry Mugler - za tę swoją wyjątkowość. Ten zapach mnie zniewala, jest jak narkotyk. Bardzo długo się trzyma, a jego nuty cieplutko mnie otulają, ten zapach mnie ubiera. Jeżeli miałabym zdecydować się na wyjście z jednym kosmetykiem, to porzuciłabym podkłady, tusze, kremy, właśnie na rzecz tych perfum.
Znowu zapach, który wybieram zimą, to Jesus del Pozo - In black, piękna, wyrazista i mocna nuta zapachowa. Jak dla mnie zapach troszkę jak dla femme fatale - mocny, zniewalający, do którego to my musimy się dopasować. Z pewnością nie nada się na dzienny zapach, jest po prostu zbyt mocny i wyrazisty. Ten zapach pomaga wyjść z tłumu.
ojej Czekoladaaaaaaaaaaaaaaaa ! aaaa :))))
OdpowiedzUsuńmmmmm.... smakowicie tutaj u Ciebie :) w sumie nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz :)
to i ja się zabawię :))))
Ulubione perfumy? Ciężko wybrać, kilka ich mam =)
może powiem, o tych którymi dziś pachnę
- DKNY Pure :))) nawet nie wiem czy czasami od Ciebie nie dostałam próbki kiedyś wraz z zestawami odsypek z EDM?
Zakochałam się w nich i z najbliższej pensji nabyłam cały flakonik :)
'miękki' i kwiatowy zapach, bardzo zmysłowy, świeży :) idealny na wiosnę/lato! <3
a inny którego o niedawno stałam się właścicielkom - Armani Code :))) dostałam go od Arka :) cudny!
Obserwuję jako tigthrope artist.
OdpowiedzUsuńMój ulubiony zapach niestety już nie jest w sprzedaży...
To SAGA z Oriflame. Zachwyca poczynając od kolorowej, uroczej buteleczki po zapach, który wprawia mnie w dobry nastrój - słodki, ale w taki oryginalny, nie mdły, sposób. Otulam się nim czując się jak księżniczka albo bohaterka bajki:)
zapach utrzymuje się bardzo długo.
czasem psikam się nim przed pójściem spać, na lepsze sny:)
czuję się skuszona, zgłaszam się- obserwuję jako Annie :)
OdpowiedzUsuńCo do ulubionych perfum- ostatnio zdecydowanie Givenchy Play for her. Czuję w nich nadchodzącą wiosnę- po popsikaniu się nimi mam ochotę wyjść na dwór bez kurtki, w balerinach i iść na spacer do parku ;)
zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńobserwują jako katarzyna dragan
moje ulubione perfumy to parisienne YSL - mega kobiecy zapach :)
ukochane perfumy? Velvet Kitten Pussy Deluxe <3 z początku nie mogłam się do nich przekonać, bo wolałam lżejsze zapachy, ale teraz nie wyobrażam sobie wieczornego wyjścia bez otulenia się ich zapachem!
OdpowiedzUsuńbardzo chciałabym wypróbować, jak pachną czekoladki:) obserwuję jako peggy-blu
pozdrawiam :**
W takim razie trzymam za siebie kciuki ;)))))
OdpowiedzUsuń:*
i ja chętnie się poczęstuję :) obserwuję jako reniakicia :D
OdpowiedzUsuńróża, czekolada, kukułki... czytam i czytam i ogarnia mnie szaleństwo ;)
no cóż ciężko powiedzieć, które są moimi ulubionymi bo kocham perfumy i żadnym nie jestem wierna ;) ostatnio na topie jest Kenzo Amour cudowny otulający zapach, słodkie nuty nastrajają mnie pozytywnie i sprawiają, że czuję się seksownie ;)
świetne muszą być moje ulubione DKNY jabłuszko albo calvin clain:)
OdpowiedzUsuńAnonimie, jeśli Twój komentarz mam potraktować jako zgłoszenie, to napisz swój nick oraz skrobnij, które perfumy Calvina Kleina lubisz i dlaczego :P
OdpowiedzUsuńto i ja się zgłaszam:)
OdpowiedzUsuńobserwuję jako April
Perfumy zmieniam jak garderobę w mojej szafi- inne noszę latem, a inne zimą. Latem preferuję zapachy lekkie, cytrusowe, świeże, np Moschino Hippy Fiz albo Versace Versense. Z kolei zimą uwielbiam nuty korzenne, cięższe, bardziej wyraziste, jak np Kenzo Jungle Elephant.
Pozdrawiam serdecznie:)
Zglaszam sie!
OdpowiedzUsuńA obserwuje jako madaem.
moje ulubione perfumy to Davidoff cool water, sa tak cytrusowe, ze nie potrafie sie im oprzec!
Pozdrawiam!
Magda0804.
Moje ulubione perfumy to "Elle" Yves Saint Laurent. Lubię ten zapach, ponieważ jest kobiecy, ciepły, zmysłowy i dodaje pewności siebie. Te perfumy, tak jak ubrania YSL, są klasyczne i idealnie "skrojone". Mają jednak w sobie coś drapieżnego i kuszącego :) Za to je uwielbiam.
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Lipstick on the cup.
o!!!
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tym zapachem - może być siostrą lub bratem Black Russian z Demeter:) albo ładnie z nim współgrać:)
i, oczywiście, skuszę się - może będę miała szczęście.
Moje ulubione perfumy to Bois d'Iris od The Different Company. To zapach wiosennej łaki, pełnej irysów właśnie. Lekko zimnej, ale już słonecznie rozświetlonej, Lekko slodkawej,a le i gorzkiej czasami. Po prostu zapach idealny dla mnie. Wszystkim, które mogą go powąchać i kupić, polecam
to pisałam ja, barwy-wojenne, czyli:
http://barwy-wojenne.blogspot.com
Jak do tej pory moje ulubione perfumy to ck euphoria blossom. Dla mnie jest to świeży, kwiatowy zapach. który towarzyszył mi w miłych chwilach, dobrze się kojarzy, to pierwsze perfumy, które kupiłam sobie sama. Euphoria blossom uważam za idealny zapach na wiosnę i lato, ale używam go w czasie każdej pory roku. Obserwuję jako wasp ;)
OdpowiedzUsuńMam kilka ulubionych zapachów lubię te swieże ogórkowe, ale tez słodkawe.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zapach jeżyny z Yves Rocher. Jest taki słodko-dziwny:P Lubię go za niepowtarzalność. Często ktoś pytał czym pachnę bo mu się z czymś kojarzyło a nie mógł odgadnąć co pachnie podobnie:) Nie są to trwałe zapachy, ale naprawdę niepowtarzalne.
Obserwuję Cię jako kokosowa-panna.
mycia1986@gmail.com
Pozdrawiam:)
Bardzo lubię perfumy z Yves Rocher o zapachu bzów. Niestety nie są one zbyt trwałe, ale to najpiękniejsze perfumy o tej nucie zapachowej, jakie znalazłam. A poza tym moja ulubiona bohaterka książkowa pachnie bzami ;-)
OdpowiedzUsuńAch, bzy, wiosno przybywaj! ;-)
czarodzielnica@gmail.com
Czarodzielnia
Biore udzial w zabawie:)
OdpowiedzUsuńobserwuje jako Zofiana
focz@op.pl
jednymy z moich ulubionych perfum sa Giorgio Armani Code za ich unikatowy, mega kobiecy i elegancki zapach, ktory chwala wszyscy, jak go wyczuja :)
zgłaszam się i obserwuję jako Amanda.
OdpowiedzUsuńMoje ulubione perfumy to Curarra fioletowa o nazwie "Touch&Die" bodajże. Są to perfumy słodkie, ale mają w sobie coś, czego nie mogę opisać - . Pasują każdej kobiecie, to jedyny zapach, który trzymał się na mnie cały dzień a nawet dłużej i pachniał tak wspaniale, że przynajmniej raz dziennie ktoś mówił mi że ładnie pachnę. Niestety ostatnio nie widuję już tego produktu, a moje zapasy się wyczerpały. Ubolewam nad tym i płaczę po nocach a w dzień nadal szukam dla nich zastępstwa. Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze pojawią się w rossmanie w promocji za 19.99 (to najwspanialsza promocja jaka może być. Aaaah)
obserwuje jako kosmetykoholiczka;)
OdpowiedzUsuńmoje ulubione? codziennie inne:) na ten moment klasyczna Chloe. Wszystko- od flakoniku,kokardki na zakrętce, kolorze, po sam zapach przywodzi na myśl kobietę luksusową, niezależną, osiągająca to, co tylko sobie wymarzy. Taką kobietą zawsze chciałam by, taką się czuję mają CHloe na sobie i taką mam nadzieję się staje. Po prostu- dyskretny urok elegancji:)
Zgłasza się palinka
OdpowiedzUsuńpamana@o2.pl
Moje ulubione to Helmut Lang, czystość w najczystszej postaci :d
wiatr,świeże pranie ,słońce ,zapach na każdą porę roku i każdy nastrój ,uniwersalny i oryginalny .
Nieznany.
Jak czekoladka to i ja sie zglaszam :D
OdpowiedzUsuńObserwuje jako moodlishka.
A moim ulubionym zapachem jest Michael Kors, nieprzerwanie juz kilka dobrych lat. Sama nie wiem dlaczego, chyba sentyment, przypomina mi cos z dziecinstwa :)
Brzmi smakowicie♥
OdpowiedzUsuńKukułki*.*
Hmm ciężko jest mi wybrać jeden ulubiony zapach, na każdą porę, okazję mam innego ulubieńca.
Streszczę się do trójki:
*Fragonard "Eclat"- piękny, zmysłowy zapach, który uwielbiam nosić wieczorami, na imprezy, kiedy chcę poczuć się sexy;) bardzo podoba się płci przeciwnej;)
*Vera Wang "Princess"- ukochany zimowy otulacz, uwielbiam w nich to, że na mnie wybija się zwłaszcza gorzka czekolada*.*
*Dior "Miss Dior Cherie"- kojarzy mi się wiosennie, jest bardzo uroczy, radosny, kobiecy
Obserwuję jako Anonyme:)