Nadszedł czas pożegnania! Mam na myśli rzecz jasna 2012 rok :) Dla mnie był to czas obfitujący w ważne życiowe wydarzenia - znalazłam fajną pracę, obroniłam tytuł magistra (a tym samym zamknęłam etap studiowania)... Rok 2013 zapowiada się równie ciekawie - jak już wiecie, w sierpniu wychodzę za mąż. Wiąże się to z dużą życiową rewolucją, a mianowicie ze wspólnym zamieszkaniem z moim-już-wtedy-mężem :) Wcześniej będzie remont mieszkania, szczegółowa organizacja ślubu i wesela... i zapewne wiele więcej zdarzeń, z zaistnienia których jeszcze nie zdaję sobie sprawy. Wiem jedno - będzie intensywnie!
Drogie Czytelniczki!
Życzę Wam, żebyście przywitały 2013 rok
uśmiechnięte i pełne wiary w to,
że będzie on rokiem lepszym niż 2012!
Niezależnie od tego, jaki ten 2012 r. był :)
Życzę zdrowia, optymizmu i spełnienia marzeń.
Szampańskiej zabawy sylwestrowej
i szczęśliwego nowego roku! :)
Uciekam robić się na bóstwo (czy raczej na kobietę - kota ;)) i dopinać na ostatni guzik domówkę dla znajomych :)) Do siego roku!