Przyznajcie się, kto napisał w tym roku list do Mikołaja? :))) Ja napisałam! Z tą drobną różnicą, że list był skierowany nie do Świętego, a do Pierwszej Gwiazdki, która przynosi mi prezenty w Wigilię i chowa je pod choinką :)) To dodaje magii i radości świętom. Od Mikołaja wystarcza mi paczka ulubionych słodyczy ;) Korzystając z okazji, że mikołajki obchodzimy właśnie dzisiaj, chciałabym podzielić się z Wami moimi prezentowymi marzeniami. Tymi mniejszymi i większymi. I największymi, których realizacja to baaardzo odległa przyszłość. Ale pomarzyć przecież wolno ;)
Chcecie zobaczyć na widok czego świecą mi się oczy? :))
1. Bransoletka Lilou.
(foto: lilou.pl)
Gruby sznurek w kolorze ciemnego brązu + płaska, pozłacana zawieszka. Chcę!
2. Róż do policzków Benefit - Coralista.
(foto: wordpress.com)
3. Czarny tusz do rzęs Dior - Diorshow Iconic.
(foto: perfumeriastyl.pl)
4. Absolutna nowość, która od razu podbiła moje serce - paleta Naked 2 od Urban Decay.
(foto: makeupforlife.net)
Wcześniej marzyłam o Naked, ale edycja 2. jest jeszcze piękniejsza... ;)
5. Różowe jajo do podkładu, czyli BeautyBlender.
(foto: cherryculture.com)
6. Kosmetyki The Secret Soap Store o cudnym, słodkim zapachu pomarańczy - krem do rąk, balsam, peeling, olejek, mydełko... i wszystkie inne :)
(foto: scandiacosmetics.pl)
7. Kosmetyki do włosów Macadamia.
(foto: blogspot.com)
8. Duży flakon wody toaletowej Flowerbomb od Victora & Rolfa.
(foto: perfumesenred.com)
Właśnie kończę swoją pierwszą "setkę" tego cudnego zapachu i już pragnę kolejnej!
9. Karta podarunkowa do Reserved.
(foto: we-dwoje.pl)
W tym sklepie zawsze znajdę coś dla siebie ;)
10. Czarny tablet Samsung Galaxy Tab 10.1.
(foto: otabletach.pl)
Zdradzę Wam, że od niemal roku jestem posiadaczką telefonu Samsung Galaxy S, w którym jestem absolutnie zakochana (nie ma jak Android :)). Galaxy Tab byłby idealnym dopełnieniem mojego gadżeciarskiego szczęścia ;)
11. Laptop cieszący kobiece oko :)
(foto: eyeliner.pl)
(foto: hp.com)
(foto: imageshack.us)
To chciejstwo, choć kosztowne, jest bliskie realizacji. I sama je sobie zafunduję ;) Mój laptop jest już wysłużony, lekko podstarzały, nieco zniszczony, coraz wolniejszy... więc od dłuższego czasu gromadzę fundusze na nowy. Pozostaje wybrać jakiś piękny wzór :D
12. Bilet lotniczy, dzięki któremu znajdę się w jakimś raju na ziemi... Seszele, Malediwy, Karaiby, Polinezja Francuska, Australia... Słońce, palmy, plaże, rafy koralowe...
(foto: webkomis.info)
Wiecie jak mówią. Jak kochać to księcia, jak kraść to miliony... ;))
Przeglądam swoją listę i myślę jakie to wszystko kuszące i cudne, ach! Przynajmniej dla mnie :) Lubię dostawać prezenty, które zaspokajają moją babską próżność. A jeśli przy okazji są przydatne i użyteczne... ;))
A Wy? Co chciałybyście znaleźć pod choinką w tym roku? :)