poniedziałek, 28 lutego 2011

Pyszny weekend :))

Mój blog chwilowo ucichł, ponieważ za mną bardzo intensywne i zarazem bardzo fajne dni ;) Weekend spędziłam na Podkarpaciu u dwóch serdecznych koleżanek, poznanych - nomen omen - na Wizażu :) W zeszłym roku nasza znajomość wykroczyła poza ramy Internetu i prężnie się rozwija :))

Moja ostatnia wizyta u Cammie i Angel była już trzecią. Właśnie oczekuję na kolejną rewizytę ;) i wspominam... Jak zawsze było świetnie! Plotki, zakupy, plotki, eksploracja zbiorów kosmetyczno-ciuchowych, plotki, wycieczki po okolicy, plotki i... pyszne jedzenie :D Ale co ja Wam będę opowiadać, sami zobaczcie :))










Tort bezowy (słodki jak diabli!), kawa cynamonowa, domowy chleb, bułki nadziewane kaszą, jajka pod pierzynką, sałatka "pietruszkowa", różowe wino ze Sprite'm i pączki ;), jabłka zapieczone z kruszonką i migdałami, a na koniec kurczak w sosie musztardowo-miodowym z ryżem i brokułami :))) Wszystko cudnie smaczne! Był jeszcze kurczak na ostro przywieziony z chińskiej restauracji (jestem amatorem chińszczyzny na talerzu :)) - niestety nie zdążyłam cyknąć zdjęcia, za szybko zniknął ;)

Przy okazji muszę się pochwalić - w końcu poznałam Wilusia :D


Bardzo o mnie dbał, co przejawiało się chociażby w tym, że strzegł dostępu do mojej walizki - również przede mną ;))
Z tego miejsca przesyłam drapanko za uszkiem dla Kamilowego Wilusia i dla Angelowej Sary, która swoim zwyczajem od progu oferowała mi kapcie ;))

Z Podkarpacia wróciłam przepełniona pysznościami, wspaniałą energią i... fizycznym zmęczeniem - plotki i picie wina z bąbelkami do 3 w nocy jednak robią swoje ;)

Jeszcze rok temu nie sądziłam, że ze znajomości nawiązanej wirtualnie może wyniknąć coś tak fajnego :)
Cammie, Angel - dziękuję raz jeszcze :)) do szybkiego zobaczenia!

33 komentarze:

  1. wow ten tort bezowy musiał smakować! masz przepis na niego?:) i podaj bloga tych ,,twoich'' dziewczynek chętnie zajrzę :) pozdrawiam i miło sie ciebie czyta

    OdpowiedzUsuń
  2. Tort bezowy jadłyśmy w kawiarni, więc niestety... :)

    Linki do blogów są w moim blogrollu - Cammie prowadzi "No to pięknie!" a Angel "Cudze chwalicie swego nie znacie" - polecam :)) i dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  3. Violla super, że internetowe znajomości przeradzają się w rzeczywistą przyjaźń :D zazdroszczę spotkania ;) jedzonko wygląda pysznie ;)) a Wiluś prawdziwy księciuniu ;) cudny jest :love: allle bym go wyprzytulała :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Renia, a dasz wiarę, że rano przyszedł do mnie, żeby się połasić? :D Oczywiście w powściągliwy sposób, jak to na księcia przystało, ale jednak ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. super, że się spotkałyście;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Atino, nie po raz pierwszy, nie piąty i na bank nie ostatni :D

    OdpowiedzUsuń
  7. ale pyszności :) aż się głodna zrobiłam :)
    śliczny kot, kiedyś chciałam mieć takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepysznie to wszytko wygląda:)

    http://kobiece-wariacje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja polecam Tobie i dziewczynom odwiedzić kiedyś Sandomierz, też jestem z podkarpacia, mieszkam w jego okolicach i uważam, że to miasto jest piękne i świetne do odpoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale wam fajnie, brawo dziewczyny:)
    Ja też tak chcę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Violl, wygląda na to, że nic, tylko jadłyśmy :DDD

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak zobaczyłam to ciasto, to mi ślinka poleciała i już chciałam prosić o przepis, ale to chyba w jakiejś kawiarence? :) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  13. ech...zazdroszczę . Widzę , że wino rózowe ze sprajtem dalej na tapecie :D:D:D tęsknię za Wami i wierzę , że było super ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Paula, a jaki puchaty! Wręcz pluszowy :)

    Kobiecewariacje, goniaroniaa, było pyszne ;))

    Vedette, dobry pomysł :)

    Pieknoscdnia, fakt, takie babskie zloty ładują baterie na długo :))

    Kosodrzewino, polecam "Małą Czarną" w pewnym mieście na P. ;)

    Cammie, właściwie jest w tym kszta prawdy ;)))

    Iza, też tęsknimy! Mówiłyśmy o Tobie otwierając to wino :)

    OdpowiedzUsuń
  15. super zdjęci .pozdrawiam
    zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  16. Ojjj pysznie musiało być ;-)
    A Wiluś to piękny kotek :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Niniejszym uroczyscie oświadczam, że zostałaś otagowana ;)

    Zasady:

    1. Podziękuj i napisz adres bloga który wręczył Ci nagrodę.
    2. Napisz siedem faktów o sobie.
    3. Podaj siedem blogów na które najczęściej i najchętniej wchodzisz .
    4. Powiadom te blogi o wygranej.

    Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Wiola, jeszcze raz dziękuję za super weekend :* Naprawdę podładowałam akumulatorki i napawa mnie optymizm. Do zobaczenia, mam nadzieję już wkrótce. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Anwen, dziękuję! :*

    Angel, ja już dni odliczam, więc kombinuj :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Zostałaś otagowana :) http://trocheszalenstwa.blogspot.com/2011/02/taguje.html

    OdpowiedzUsuń
  21. Aliss, to bardzo miłe :))) dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  22. Pyszna relacja !Tylko pozazdroscic :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Pycha- takie foto relacja bardzo chętnie oglądam...tylko szkoda że nie można przez monitor poczuć smaku :P

    OdpowiedzUsuń
  24. No dziewczyn, widzę, że sobie dogadzacie!
    Ja przez "wizaż" wpadłam w kosmetyki mineralne, ale terazj estem na odwyku::)
    Ale wiadomo, sila wizażu jest wielka!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  25. love your style!! love it!!!
    follow u now
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  26. Zostałaś otagowana ode mnie też :-)
    http://lakieromaniaczka-inulinus.blogspot.com/2011/03/tag-versatile-blogger.html

    OdpowiedzUsuń
  27. Bea, :))

    Ishi, i zapachu! Żałuję podczas opisywania kulinariów i perfum ;)

    Atria C., ja też "minerałowa" jestem ;)) a odwyk - ewentualnie od zakupów, nigdy od używania :)

    silvia, thanks :))

    Inulinus, o rany, dziękuję :))

    OdpowiedzUsuń
  28. po dwóch pierwszych zdjęciach poczułam się głodna ;)
    same pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  29. Ninette, ja tam głodna nie chodziłam, nie sposób było ;)) A Tobie polecam pyszną kolację ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. I'm extremely impressed together with your writing skills and also with the structure for your weblog. Is that this a paid theme or did you customize it yourself? Anyway stay up the excellent quality writing, it'ѕ unсommοn tο sее a grеat blog likе thіѕ оne these dауs.
    .
    Feel free to visit my blog post Buy Car

    OdpowiedzUsuń
  31. ale pysznie aż się głodna zrobiłam, śliczny kotek:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...