Jednym z moich zeszłorocznych gwiazdkowych marzeń była bransoletka Lilou (KLIK). Zdaniem twórczyni marki, Lilou jest czymś osobistym i niepowtarzalnym. To talizmany szczęścia, miłości, przyjaźni i wspomnień. Coś w tym jest. Tym bardziej się cieszę, że moje marzenie zostało spełnione :))
Narzeczony podarował mi bransoletkę składającą się z grubego, brązowego sznurka i płaskiej, pozłacanej zawieszki w kształcie znaku nieskończoności :)) Nie rozstaję się z nią, odkąd pierwszy raz ją założyłam. I chcę więcej! Już mam na oku kilka typów ;)
(foto: new.lilou.pl)
Będą fajnie wyglądały obok siebie, na jednym nadgarstku. Oczywiście nie wszystkie! Ale jeszcze jedna lub dwie... ;)
Bransoletka z grubego, charakterystycznie związanego sznurka to chyba najbardziej charakterystyczny produkt marki. Trzeba jednak wiedzieć, że Lilou to to także kolczyki, naszyjniki, torebki, spinki, organizery, bransoletki z perełek, z tasiemek... Do wyboru, do koloru - dosłownie :)) Zajrzyjcie do konfiguratora i stwórzcie swoje Lilou :) KLIK.
Znacie Lilou? Może też macie swoje błyskotki sygnowane nazwą tej marki? :)
Bardzo ładny prezent :)
OdpowiedzUsuń;) ta z kotem jest fajna!
OdpowiedzUsuńZnak nieskończoności mam w planach jako kolejny zakup :) zgrałysmy się z tymi Lilou :) bo ja przedwczoraj moje wrzuciłam na bloga :) Uwielbiam je.
OdpowiedzUsuńPiękna i bardzo symboliczna :)
OdpowiedzUsuńFF, Apka, dzięki :)
OdpowiedzUsuńWyznania, później wpadnę obejrzeć :)
Bella, :))
również jestem posiadaczką lilou :) moja zawieszka jest w kształcie serduszka i również ją uwielbiam :) ja mam jeszcze chrapkę na puzzla-bo to szczytny cel :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ta z kotem :)
OdpowiedzUsuńpiękne są :)
OdpowiedzUsuńViolla właśnie niedawno myślałam, że chętnie zobaczyłabym Twoją lilou :)) fajna jest :)) ta z koteckiem jest boska :D
OdpowiedzUsuńbardzo ładna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńwow, ale cudo ! chcialabym cos takiego w mojej kolekcji ;) no coz, moze i ja kiedys pochwale sie czyms podobnym na swoim blogu ;)
OdpowiedzUsuńsliczny prezent :)
Niestety nie posiadam, ale jest przepiękna ta bransoletka i te zawieszki;)
OdpowiedzUsuńJa dostałam w tym roku gwiazdkę na takim szaro-niebieskim sznurku. Z grawerem (inicjały moje i mojego ukochanego). Uwielbiam ją nosić.
OdpowiedzUsuńPiekna. Ale tylko to Twoja. Cala reszta kompletnie mine nie wzrusza... Nieskonczonosc owszem :) postaral sie Twoj men, super sie postaral :)
OdpowiedzUsuńpóki co mam serduszko, ale w planach kotka i oczywiście znak nieskończoności :)
OdpowiedzUsuńWow, świetna jest.. ;D
OdpowiedzUsuńChyba zacznę zbierać kasiorkę xD
Też mam Lilou, może zrobię notkę? :)
OdpowiedzUsuńgenialna jest! i faktycznie 3 sztuki to byłoby mistrzostwo świata :D może kiedyś sobie pozwolę na nie :P
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Lilou przypadła Wam do gustu :)
OdpowiedzUsuńgenialne! chyba wiem co będę chciała na urodziny :) bo wątpie, żeby Tż sam na to wpadł :p
OdpowiedzUsuńno mam - wiadomo:)- mam kilka ich sznureczków:)- kazda zawsze na wyjatkową okazje dostałam, z grawerem - jedna tylko sama kupiłam:)
OdpowiedzUsuńszkoda ze ceny nie sa zbyt małe:/
ja dostałam pod choinkę od chłopaka złote kółeczko z jego imieniem na grubym czerwonym sznurku i jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńViollet, a możesz mi napisać jak żyje się z taką bransoletką? W sensie czy do kąpieli zdejmujesz ją? Unikasz moczenia jej wodą? Czy bez problemy znosi takie zabiegi? :)
OdpowiedzUsuńZnam znam ;)
OdpowiedzUsuńCeny rzeczywiście lekko z kosmosu... Magia marki :)
OdpowiedzUsuńGoldiko, teoretycznie bransoletka nie powinna mieć kontaktu z wodą i detergentami... Jednak ja jej nie zdejmuję, kąpię się z nią itd. Sznurek delikatnie przyblakł, ale poza tym nic złego się nie dzieje. Przynajmniej narazie :)
ładnie wyglada na raczce:) ale to nie mój styl
OdpowiedzUsuńSliczna jest ale ja wole moje pandorki :P
OdpowiedzUsuńSlicznie sie prezentuje:-) Gratuluje prezentu!
OdpowiedzUsuńmam puzzla na czerwonym sznurku :)
OdpowiedzUsuńMam nieskończoność, uwielbiam tą zawieszkę:) Obok mam puzzla, lubię te zawieszki i grawery. Wszyscy już wiedzą co mi dać w prezencie:)
OdpowiedzUsuń