Odkąd mój blog istnieje, pokazałam Wam już dziesiątki lakierów do paznokci. Od wczoraj nie mogę wyjść z podziwu nad samą sobą - jak to możliwe, że wśród nich nie znalazł się jeszcze mój absolutny ulubieniec ever?! Używam go niemal na okrągło, a jeszcze Wam go nie zaprezentowałam... Skandal. Należą mi się napominające baty ;) Czas nadrobić to niedopatrzenie! Przedstawiam Wam lakier China Glaze - Strawberry Fields :))
Już po lekturze wstępu łatwo było się domyślić, że mój ulubieniec będzie różowy ;)) 80% mojego lakierowego zbioru to odcienie tej kobiecej, wdzięcznej barwy. Jest jednak coś, co wyróżnia Strawberry Fields na tle innych różowych lakierów: przepiękny złoty shimmer :))
Kiedy do boskiego odcienia dołożę pozostałe zalety tego lakieru, czyli: fantastyczny, dość szeroki pędzelek, idealną gęstość (lakier nie jest tępy, a jednocześnie nie rozlewa się po skórkach), szybkie wysychanie, doskonałą współpracę z innymi preparatami (topy, wysuszacze, odżywki), megatrwałość i bezproblemowe zmywanie otrzymuję prosty wniosek: Strawberry Fields od China Glaze to ideał :)))
Nie wierzycie w tę trwałość godną mistrza? Spójrzcie na moje paznokcie. Zdjęcie zrobiłam czwartego dnia od pomalowania ich różem ChG.
Zero starć, odprysków, pęknięć i innych tego typu atrakcji :)) Jedynie niewielki odrost od skórek zdradza, że manicure nie jest już pierwszej świeżości.
Spójrzcie na stopień zużycia widoczny we wnętrzu tej pękatej, 14-mililitrowej butelki wypracowany wyłącznie przeze mnie w ciągu kilku miesięcy:
Mówiłam, że lubię ten lakier. Czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości? ;)
Piękny kolor :))
OdpowiedzUsuńNie mogę się nie zgodzić :)
UsuńCzekam na swoje truskaweczki już tak długo, że powoli tracę cierpliwość ... a podoba mi się ten kolor okrutnie!
OdpowiedzUsuńCammie, a skąd zamawiałaś? I ile czasu upłynęło od złożenia zamówienia?
UsuńNo na transach z Aljaką przecież!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńKama, ja też się nie mogę doczekać zamówionych skarbów!
UsuńWiola, rzeczywiście, zużycie imponujące, a i trwałość świetna! Ja ostatnio szaleję z Ahoyem ;)
Cammie, a no tak... mam szlaban na lakiery więc wypadłam z zamówieniowego obiegu ;))
UsuńFF, Ahoy jest super! Kupiłabym go gdyby nie to, że jest deczko za ciemny, na paznokciach wpada w czerwień o ile dobrze pamiętam. A ja lubię róż i już :DDD
Mam i bardzo lubię! Idealny na lato :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, lubię go zwłaszcza latem :) choć używam okrągły rok :D
UsuńPo zużyciu widać, że ulubieniec ;). A kolor bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńŻaden mu nie dorównuje :)
UsuńAbsolutnie kobiecy kolor :)
OdpowiedzUsuńpiękny jest :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZero wątpliwości, widzę że czas na drugą butelkę :)
OdpowiedzUsuńMnie ta myśl też już przeszła przez głowę :D
Usuńteż go bardzo lubię, ale aż takiego zużycia nie mam ;)
OdpowiedzUsuńSkoro go lubisz, to cierpliwości, dno pojawi się szybciej niż sądzisz ;)
Usuńfajny. :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńśliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńTaki różowy słodziak :D
Na szczęście nie mający nic wspólnego z landrynką :D
UsuńOjjjj, nie znam firmy.
OdpowiedzUsuńKolor jest piękny - chociaż ja wolałabym bez drobinek ;)
Przejrzyj ofertę China Glaze - mają świetną jakość i ogromną gamę kolorów. Na pewno znajdziesz wiele wariantów różowego bezdrobinkowca :)
UsuńKolor kolorem ale jaka piękna nazwa :D
OdpowiedzUsuńNo tak, widzę że to lakier wprost stworzony dla Ciebie :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńdla mnie to bardziej malina, niż truskawka, ale piękny :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie na zdjęciu (robionym w cieniu) trochę tak wygląda, ale uwierz, to prawdziwa, dojrzała truskawa :D
UsuńOj podoba mi się, oj podoba! :)
OdpowiedzUsuńGdzie go można kupić?
Obawiam się, że tylko w Internecie... Prawdę mówiąc już nie pamiętam z którego sklepu internetowego pochodzi mój egzemplarz. Jeśli znajdziesz to daj znać, dołączę do zakupów! Chcę drugą butelkę :D
Usuńślicznyy ;D
OdpowiedzUsuńpiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :) bardzo optymistyczny.
Usuńpiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że złote drobinki dodają mu dużo uroku :)
UsuńFajny kolor :)
OdpowiedzUsuńAngela, :)
UsuńBardzo lubię lakiery China Glaze - sama mam kilka i ze wszystkich jestem bardzo zadowolona, zarówno pod kątem kolorystyki, trwałości i łatwości nakładania. A ten kolor śliczny - świetny na lato, od razu widzę go na stopach :)
OdpowiedzUsuńNa moich stopach gości niemal tak często jak na dłoniach :))
Usuńpiękny, mam bardzo podobny z MIYO ;)
OdpowiedzUsuńTen pachnący? Też mam, ale jego trwałość pozostawia wiele do życzenia... przynajmniej w moim przypadku. Jak jest u Ciebie? :)
UsuńNiezłe zużycie ;) Kolor śliczny!
OdpowiedzUsuńStarałam się :DDD
Usuńprześliczny :)
OdpowiedzUsuńale zużycie :o
Jakoś tak samo wyszło :) idzie jak woda, uwielbiam go.
Usuńbardzo fajny :)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńjest piekny! zdecydowanie widac ze czesto uzywany ;-)
OdpowiedzUsuńWłaściwie to mogłabym go nawet nie chować, często idzie w ruch ;)
UsuńŚliczny, bardzo kobiecy. :) I pięknie wygląda na pazurkach. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam róż na paznokciach, nie da się ukryć :)
UsuńBardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńW moim zbiorze najfajniejszy :D
UsuńPiękny kolor, niesamowicie zdobi płytkę paznokci. Musi świetnie wyglądać w słońcu :) No i ta trwałość - 4. dzień, a paznokcie wyglądają jakby pomalowane tuż przed zrobieniem zdjęcia! Super.
OdpowiedzUsuńMasz rację, on dopiero w słońcu pokazuje się w pełnej krasie :) Złoty shimmer robi swoje :)
UsuńFajny kolor ;) Może nie z gatunku "moich najulubieńszych" ale zdecydowanie interesujący.
OdpowiedzUsuńA jaki jest Twój najulubieńszy? :))
UsuńTrzeba przyznać truskawkom, że mają genialną trwałość. Też je bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNo to piąteczka! Ja na bank kupię drugą butelkę :)
UsuńŚliczny
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! Jeden z niewielu róży który mam ochotę zakupić.
OdpowiedzUsuńGorąco polecam, jest rewelacyjny nie tylko pod kątem wyglądu :)
UsuńNie, żadnych. :)
OdpowiedzUsuńSama zaczynając blogowanie najpierw starałam się uwinąć z już posiadanymi ulubieńcami i zawsze jestem zdziwiona, kiedy odkrywam, że mam coś od lat i jeszcze o tym nie pisałam. W przypadku lakierów kilka miesięcy to chyba bardzo długo. :)
Rzekłabym, że to wręcz wieczność ;)) przecież on niedługo dokona żywota!
UsuńŚwietny kolor, rewelacyjny! Aż się będę za nim rozglądała :D
OdpowiedzUsuńRozglądaj się zwłaszcza po sieci ;) Obawiam się, że stacjonarnie będzie nie do upolowania... Ale jeśli jednak go znajdziesz, to koniecznie daj mi znać! :D
UsuńZgadzam się z Tobą :D
OdpowiedzUsuńJa też! Jak rasowa sroka - grunt żeby błyszczało ;))
OdpowiedzUsuńA mi się nie podoba ten kolor... Sam kolor i do tego jeszcze shimmer, ooo nie ;>
OdpowiedzUsuńCzyżbyś wolała bardziej "na ostro"? ;))
Usuń;> to fakt :P Ale generalnie nie lubię shimmerów :P
UsuńPiękny jest! :) Mam tylko jeden lakier, którego udało mi się tak dużo zużyć - ulubiony kolor do stóp. ;)
OdpowiedzUsuńJaki? :D
UsuńCiemny róż z Miss Sporty. Numerek dawno się starł. :D
UsuńJest przepiękny! Zaraz obok Audrey to kultowy lakier ChG :)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że mięta mnie nie kusi :)
UsuńPiękny kolor :))
OdpowiedzUsuńja również uwielbiam różowe lakiery :) ten jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńTrudno im nie ulec, to bardzo kobiecy kolor :)
Usuńjej xD ja nigdy tak nie zużyje lakieru przy ilości jaką posiadam ;P
OdpowiedzUsuńJa niby też posiadam sporo lakierów (jakieś 70 sztuk...) ale tego wyjątkowo się uczepiłam :P
UsuńPodoba mi się ten lakier :)
OdpowiedzUsuńPS: Mieszkam pod Toruniem :) a od sierpnia na Podgórzu :)
Przepraszam Cię najmocniej, chyba o czymś zapomniałam bo trudno mi skojarzyć apropo czego jest Twoje "P.S."? :)
Usuńmmm, soczysty jak sorbet malinowy <3
OdpowiedzUsuńTrafne skojarzenie :))
Usuńnie przepadam za zlotym shimerem, ale sam róż bardzo ladny
OdpowiedzUsuńChG na bank ma w ofercie podobny ale bez drobinek :)
Usuńcud miód i orzeszki :D cudny kolor :)) mimo, że China Glaze nie lubi się z moimi paznokciami to ten kolor mnie kusi i to bardzo ;)
OdpowiedzUsuńMoże spróbuj Miyo, o którym napisałam kilka godzin temu? Kolor identyczny ;)
UsuńPiękny kolor i bardzo ładne paznokcie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
Usuń