piątek, 3 sierpnia 2012

Nabytki, zakupy... :))))

To, że ostatnio mniej bloguję nie oznacza, że moje komody przestały wypełniać się nowościami ;)) Chcecie zobaczyć, co w trakcie ostatnich kilku tygodni wpadło w moje ręce? Pokażę Wam :)

Dostałam dwie przesyłki od pani Agaty reprezentującej sklep merlin.pl (KLIK). Pierwsza z nich to kosmetyki od marki Lirene:


Zaszaleli! Spodziewałam się dwóch, może trzech produktów, a tymczasem otrzymałam paczkę pękającą w szwach. Żele do higieny intymnej, mleczko do demakijażu, tonik, podkłady, ... Testy w toku!

Druga przesyłka to niespodzianka bezpośrednio od merlin.pl. Kosmetyki Pat & Rub! :))


Żel myjący, wielofunkcyjny olejek i balsam do ust. Wspaniałości :)) Wkrótce potestuję. Jeśli któryś z produktów okaże się hitem (bądź bublem) na pewno się o tym dowiecie :)

Kosmetyki które zobaczycie poniżej to moje prywatne nabytki. Po fali zachwytów przepływających przez blogi skusiłam się na zakupy w sklepie Kalina (KLIK). Od wielu miesięcy skutecznie denkuję zapasy. W szufladach zapanował luz. Uznałam, że to dobry pretekst żeby nieco zaszaleć :)


Kupiłam trzy kremy do twarzy (Baikal Herbals, Natura Siberica i jeden brzoskwiniowy marki własnej sklepu), oliwkowy krem do rąk, olejek, odżywkę do włosów, pastę do zębów z korą dębu i jodłą oraz płyn do płukania ust. Wszystko w ciemno. Będzie wielkie testowanie :))

To nie koniec! W ostatnim czasie nieco rozszerzyłam zawartość swojej szafy. Z myślą o rodzinnych uroczystościach i świętach nabyłam sukienkę marki Ravel - czarno-brązową, dopasowaną na górze i w talii, z paskiem, gładko i luźno spływającą po biodrach:


Nie oparłam się bluzce i spodniom z Allegro - obie rzeczy są białe, oznaczone charakterystycznymi złotymi skuwkami z kokardką ;)



Innym razem weszłam do Stradivariusa - i tu nastąpiło małe apogeum ;) Na pierwszy ogień poszła kurtka - dokładnie taka jakiej szukałam od ładnych trzech lat! I to tylko za 99 złotych :))))



Przechadzka między kolejnymi regałami zaowocowała zakupem czarnych, dżinsowych rurek ... na gumce :)


... i ślicznego, ażurowego, kremowego sweterka z rękawem długości 3/4 :)))


A teraz nabytek, który dopiero do mnie dotrze :) Świeżo kliknięty na Asos.com...

(foto: asos.com)

Ta sukienka urzekła mnie od pierwszego wejrzenia. Jest tylko jeden problem ...

(foto: asos.com)

... jak rozwiązać kwestię biustonosza przy tak uszytym tyle?! Tu golizna, tam koronka... Pomocy :)

Im więcej kupuję, tym więcej chcę kupić. Efekt kuli śniegowej jak malowany. Jednak póki co nie będzie kolejnego haulu. Może po następnej wypłacie ... ;)) Za to chciejlistę mogę zaprezentować natychmiast :D

88 komentarzy:

  1. Ta biała bluzeczka ze złotą kokardką ma dłuższy tył ? Bo mam identyczną kobaltową :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, jest wszędzie tej samej długości :) z gumką w pasie i taką jakby "lejącą baskinką" ;)

      Usuń
    2. a to mam tylko kokardkę podobna:)

      Usuń
    3. Pewnie to ta sama marka :)

      Usuń
  2. ażurowy sweterek śliczny! będę czekać na recenzje rosyjskich produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Białe porcięta są bardzo ładne :)
    Jestem bardzo ciekawa balsamu do ust z Pat&Rub :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sukienka i bluzeczka ze złotymi nitami cuuudowne :)
    Mam sukienkę z Asos, ale czarną, z plecami z koronki i radzę sobie stanikiem na żelowych ramiączkach zapinanym na krzyż u dołu pleców :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już moja "któraś" rzecz z Asosa, bardzo lubię tam kupować... No i kocham ich bezproblemową politykę zwrotów ;)

      Co do stanika - tu może się to nie sprawdzić, dół jest koronkowy = prześwitujący... No chyba że istnieją staniki z silikonowym tyłem które da się zapiąć w talii na krzyż? :)

      Usuń
    2. Staniki z silikonowym tyłem też są, ale czy na krzyż się zapną to tego cuda nie widziałam w wersji silikon =]

      Usuń
    3. Viollet, źle się wyraziłam z tym zapięciem. Chodziło mi o taki z silikonowym tyłem na krzyż, tylko że zapięcie jest na brzuchu a wiązanie krzyżowe u dołu pleców. Spod koronki nic nie widać.:)
      Mam taki: http://img525.imageshack.us/img525/2226/brazyr.jpg

      Usuń
    4. Oooo, czegoś takiego mi trzeba! Dzięki :))))

      Usuń
    5. O ten stanik co wkleiła Idalia może być dobrą opcją. Takie silikonowe przyklejane miski są dziwne - ja się czułam w nich niepewnie i krój mają nie najlepszy - nie na każdy biust pasują.

      Usuń
    6. Lidia, ja też nie czułam się dobrze w silikonach, bałam się, że się odkleją i wypadną z sukienki. Zresztą przy dużym biuście raczej nie polecam nikomu, bo się raczej nie utrzymają na skórze. Kto chciałby doświadczyć widoku dwóch naleśników pod nogami :DDD
      Ten staniczek, który pokazałam daje duży komfort przy jednocześnie ładnym wyglądzie biustu :)

      Usuń
    7. Popieram Idalię, mam identyczny stanik i sprawdza się w takich sukienkach :)

      Usuń
  5. Bluzka i sukienka wspaniałe! A ja pomyślałabym nad takim stanikiem silikonowym, ale tylko same takie przyklejane miseczki, miałam i sprawował się w takich sytuacjach doskonale :) Masz może jeszcze link do tej bluzeczki? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze, słyszałam o tych miseczkach, ale czy to na pewno nie spadnie podczas tańców...?

      Bluzeczkę kupiłam u użytkowniczki o nicku lookglamour :)

      Usuń
  6. Sukienka z Asos boska ;) co do stanika to są takie same miseczki nie wiem jak to się dokładnie nazywa ale wiem ze się dobrze trzyma :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No to będziesz biegać bez stanika z naklejkami na biust, takimi silikonowy stanik jest naklejasz po prostu na przód i już =]

    OdpowiedzUsuń
  8. Rosyjski kosmetyki bardzo kuszą więc czekam na recenzje:) Biała bluzeczka i sukienka Asos piękne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko zdenkuję obecnie używane kosmetyki biorę się do testowania :)

      Usuń
  9. jak widze Twoje zakupowe wpisy, zaczynam tęsknic za regularną pracą :P a raczej do regularnej pracy, bo do tej pory jeszcze takiej nie mialam ;D kosmetycznie to ja jestem ostatnio skromna bardzo- używam tego co musze, a ubraniowo- ciągle jestem na etapie sukienek i przygotowań na wesele J. więc o codziennych strojach mogę na razie zapomnieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie liczę, że pokażesz sukienkę ;))

      Usuń
  10. Sukienka i biała bluzeczka są śliczne i bardzo w moim stylu! Świetny wybór! :)

    A wśród kosmetyków Lirene widzę kilka, które również dostałam lub zakupiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Biała bluzeczka, kurtka i asosowa sukienka - boskie! :)

    I czekam na recenzje rosyjskich kosmetyków:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystkie rzeczy bardzo mi się podobają...ale chetke najbardziej mam na p&r ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też długo miałam, ale szkoda mi było kasy... Poszczęściło mi się :)

      Usuń
  13. Pat&Rub ciągle za mną chodzą. Ale te ceny :( Poszalałam za to w Kalinie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, ceny Pat&Rub są wysokie... Dobrze, że te w Kalinie wręcz przeciwnie :)

      Usuń
  14. Świetne ubrania :d.
    Mogę spytać ile dałaś za ten sweterek?
    Ja do takich sukienek zakładam silikonowy stanik ;D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sweterek niestety był drogi, kosztował 99 zł. Ale urzekł mnie na tyle, że odżałowałam tę stówę :)

      Usuń
  15. biała koszulka super :) i kosmetyki, czaję się na kalinę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kalina jest super - nie tylko pod względem asortymentu, ale i pod względem podejścia do klienta :)

      Usuń
  16. Ale zaszalałaś! Wszystko z przyjemnością przygarnęłabym :D Ja na razie wstrzymuję się z większymi zakupami. Jeśli coś kupuję to tylko niezbędniki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miewam takie okresy, więc rozumiem. Prędzej czy później pewnie nadarzy się sposobność, żeby zaszaleć :)

      Usuń
  17. uwielbiam kosmetyki pat&rub :)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie mam szczęścia do kupowania ciuchów w internecie..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na swoje nieszczęście mam ;) biorę w ciemno i zazwyczaj wszystko pasuje... Generalnie wiem w czym mi dobrze, a z rozmiarami zawsze jakoś się udaje. Ale nie przejmuj się, stacjonarne zakupy i tak są bardziej ekscytujące ;)

      Usuń
  19. super ciuszki upolowałaś. :) a kosmetyki - ulala, będziesz miała co testować. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ledwo odkopałam się z zapasów i znowu zaczynam się martwić, kiedy ja to wszystko zużyję ;)

      Usuń
  20. No proszę jakie piękności :)
    Będę czekała na recenzje, zwłaszcza kosmetyków Pat&Rub :)

    Sukienka z asos bardzo mi się podoba.
    Tył jednak zupełnie nie w moim stylu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe co ja powiem jak przymierzę ;) Pół biedy, że Asos nie robi żadnych problemów ze zwrotami :)

      Usuń
  21. Sweterek mnie totalnie zauroczył! Oddaj! <3

    OdpowiedzUsuń
  22. zazdroszczę takiej owocnej współpracy :D no zaszalałaś :) nie czytałam powyższych komentarzy, może już podsunięto ci pomysł z biustonoszem zapinanym w pasie ? są takie !
    ciuchy świetne, wszystkie w moim guście !
    dawno mnie tu nie było - aż mi wstyd, jesteś już po wielkim dniu ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dziewczyny już mi taki doradziły :) Poszukam! A wielki dzień dopiero za rok, więc spokojnie ;))

      Usuń
  23. Ta sukienka z koronką jest przepiękna ;D

    OdpowiedzUsuń
  24. Biała bluzka z Allegro jest śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Sporo nowych nabytków :) Mam dwa kremy Baikal Herbals tylko chyba inne rodzaje i jestem zachwycona. Odżywkę z tego co widzę mamy tą samą. Jestem ciekawa jak spiszą się u Ciebie te kosmetyki :)

    Sukienka z Asos cudna! Białe spodnie też widziałabym w swojej szafie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze, że kremy dają radę! Nie są drogie, więc chętnie będę ponawiać zakup :)

      Usuń
  26. zazdroszczę kosmetyków Lirene. :)śliczna sukienka, sama poluję na jakąś wśród cudeniek Asosa. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie ograniczone fundusze, to pewnie 1/3 Asosa wisiałaby już w mojej szafie ;)

      Usuń
  27. Piękna sukienka z asos. Do niej polecam biustonosz niebieski z paskiem przezroczystym z tylu, albo te silikonowe nakladki na biust. Obie rzeczy możesz kupić w triumphie teraz za okolo 70 zl. Albo w sklepie chinskim tez widzialam te nakladki za 20 zl ale jakos jestem sceptyczna do zakupow tam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 70 zł? Nie jest najgorzej, dzięki za info :) Ja też nie kupiłabym biustonosza w chińskim sklepie...

      Usuń
  28. Ale kosmetyków dużo :)) Sama radość, świetna sukienka :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Powiem Ci, że ja ładnych kilka lat temu kupiłam na allegro za grosze taki naklejany biustonosz. Kosztował z wysyłka może z 15 zł. Też byłam nastawiona sceptycznie i myślałam o nim bardziej jkao o czymś 'na próbę' niż do rzeczywistego użytku. A tymczasem mam go do dziś i sprawdza się świetnie. Mogę w nim tańczyć, mogę robić zakupy, mogę się spocić jak mysz w upale, a on ani myśli się zsuwać.

    Zastrzeżenia są 2: mam mały biust: B/C. Na większych miseczkach podobno nie sprzawdza się już tak dobrze.

    A po drugie, jeżeli zdecydujesz się na taki stanik, to nigdy przenigdy przed jego założeniem nie smaruj piersi i ich okolic balsamem do ciała, bo to się skończy zjechaniem stanika po 3 minutach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam niewielki biust, więc i u mnie te nakładki mogłyby zdać egzamin :) Dzięki za rekomendację!

      Usuń
  30. Wiola, świetne łupy :D Podobają mi się zwłaszcza szorty, szkoda, że nie ma mojego rozmiaru, bo już bym klikała :D
    Sukienka też super - na pewno znajdziesz odpowiedni biustonosz, ewentualnie "nakładki" (ja kupowałam na alledrogo, kosztowały w granicach 30 zł).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale tam nie ma żadnych szortów :DDD

      Usuń
    2. Ups, ok, spodnie :D Od tego samego sprzedającego?

      Usuń
  31. ja ciągle walczę z sobą w kwestii zakupów na asos. Chcę, ale jak już przychodzi do zamawiania to widzę milion scenariuszy jak będę wyglądać w sukience i rzadko te scenariusze dobrze wyglądają.

    Życzę udanych kosmetykowych testów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Asosem jest o tyle dobrze, że bezproblemowo można zwracać :) Jednak trzeba zapłacić kilkanaście zł za zwrotną przesyłkę... Poza tym myślę, że jesteś wobec siebie zbyt krytyczna. Zamów jakiś klasyczny fason, wtedy ocenisz czy warto ;)

      Usuń
  32. Otrzymałaś świetne produkty! Zazdroszczę, oj zazdroszczę i to bardzo :) Mam nadzieję, że uraczysz nas recenzjami tych kosmetyków? Zakupy wcale nie gorsze - uwielbiam kupioną białą bluzeczkę, spodnie; skórzana kurtka ze Stradivariusa też niczego sobie. A sukienka kupiona na Asos cudnaaaa :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ażurowy sweterek rewelacyjny! Jak dotrze do Ciebie sukienka wrzuć real foto z chęcią zobaczę i powiedz jaką jakość ma sukienka.

    OdpowiedzUsuń
  34. To proste - Ja do takiej sukienki nie zakładam stanika ani tym bardziej nakładek ze sztucznego tworzywa, jeśli jest wysoka temp. na dodatek - nosi się ją tak jak modelka na zdjęciu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam o tym, ale nie czułabym się komfortowo. Wesele to moim zdaniem zbyt poważna impreza, żeby pojawiać się bez biustonosza :) Siłą rzeczy byłoby widać, że go nie mam.

      Usuń
  35. GRATULUJĘ zupełnie wszystkiego:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Też bym postawiła na taki silikonowy biustonosz, o którym pisała Idalia. Bez stanika raczej bym się nie pojawiła bo lubię mieć wszystko utrzymane na swoim miejscu;)

    Świetne zakupy i nabytki, najbardziej do gustu przypadły mi ciuchy. Podoba mi się każdy:))

    OdpowiedzUsuń
  37. genialne nabytki, jestem ciekawa kosmetyków od Lirene, więc czekam na recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  38. a Tobie to nie za dobrze przypadkiem? ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. same smakołyki:)
    Piekna ta kurteczka

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...