niedziela, 19 sierpnia 2012

Słodka rozrywka ;)

Jako przykładna ciocia przedwczoraj w ramach wakacji zaprosiłam do siebie na noc swoją 9-letnią chrześnicę. Malowałyśmy paznokcie na brokatowy róż, grałyśmy w gry planszowe, oglądałyśmy bajki i ... piekłyśmy muffiny :)) Wyszły przepyszne! Obie z Młodą niemal od razu zjadłyśmy po dwie sztuki, po wystudzeniu jeszcze po jednej, po czym z cieknącą ślinką patrzyłyśmy na kolejne. Taką miałyśmy słodką rozrywkę ;) 

Zapraszam Was na mocno czekoladowe babeczki (brownies) z malinami!


Przepis pochodzi ze strony mojewypieki.com (KLIK). 

Składniki na 20 muffinów:

2 tabliczki (200 g) gorzkiej czekolady
200 g masła
4 jajka
1,5 szklanki cukru
1,5 szklanki mąki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
pudełko świeżych malin
w moim przypadku: kilka mrożonych malin do dekoracji (świeżych dziwnym trafem zabrakło ;))

Przygotowanie:

Do małego rondelka wrzuć masło i połamaną na kostki gorzką czekoladę - trzymaj na małym ogniu i cały czas mieszaj aż do całkowitego rozpuszczenia. Odstaw do przestudzenia. W wysokim garnku lub misie miksera umieść jajka, cukier, mąkę i proszek do pieczenia. Wlej masę czekoladową i miksuj aż do całkowitego połączenia składników. Wsyp maliny, wymieszaj łyżką. Powstałą masę nakładaj do foremek wyłożonych papierowymi papilotkami do 3/4 ich wysokości. Piecz na termoobiegu w temperaturze 180 stopni C przez 20 minut (bez zachowania reguły "suchego patyczka"). Po upieczeniu pozwól muffinom nieco przestygnąć w foremkach. Wyjmując gorące możesz je odkształcić.

Jedz, kiedy są jeszcze lekko ciepłe! Choć na zimno smakują równie dobrze :) Idealnie odchodzą od papierków. Malinowe brownies to babeczki wilgotne, maślane, dość ciężkie, sycące, przepyszne!


Smacznego :))

45 komentarzy:

  1. U nas też ostatnią noc spędzała 9-letnie chrześnica mojego chłopaka, ale z rozrywek zapewniliśmy jej wizytę nad jeziorem;) Babeczki wyglądają pysznie, a że uwielbiam muffiny, to pewnie je dzisiaj upiekę:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajni jesteście ;)

      Upiecz koniecznie, te muffiny są absolutnie boskie!

      Usuń
  2. ale narobiłaś smaka, tuż przed obiadem no ;D
    Jestem fanką wszelkich babeczek a te świetnie wyglądają !

    natalie BLOG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zjadłam swoją babeczkę tuż po śniadaniu :D

      Usuń
  3. Mmmm <3 Ale żeś mi ochoty narobiła .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bez powodu, te babeczki to niebo w gębie :)))

      Usuń
  4. Mam ostatnio chrapkę na muffiny, a czekoladowych jeszcze nie robiłam ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam! W tym wariancie nieco kwaśne maliny doskonale równoważą słodycz czekolady :)

      Usuń
  5. Mniam! Ale mi narobiłaś ochoty na takie słodkie pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc zrób! To dosłownie 5 minut mieszania i 20 minut pieczenia :)

      Usuń
  6. ojj Violl kusisz! Połączenie malin i czekolady musiało być przepyszne!!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. też je kiedyś upiekłam :) pychota :)

    OdpowiedzUsuń
  8. miałam leniuchować;p ale narobiłaś mi takiej ochoty, że zmierzam do kuchni pichcić!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całe szczęście, że te muffinki nie wymagają zbyt wiele pracy ani czasu ;)

      Usuń
  9. musiały być pyszne :)
    ja już kilka razy chciałam zrobić malinowe muffiny, ale zawsze zanim się za to zabiorę maliny zdążą już zniknąć ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ommommomm. Takie zjadłabym z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  11. wyglądają i pewnie smakują przepysznie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czekolada i maliny? Lubię to :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurczę, o 21:00 nie czyta się takich postów, muszę się nauczyć - przez Ciebie mam teraz ochotę na babeczki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta pora jest idealna na zrobienie listy zakupów na kolejny dzień - polecam dopisać maliny i gorzką czekoladę ;)

      Usuń
  14. Zobaczyłam u Ciebie ten przepis kilka dni temu i tak chodził za mną i chodził aż w końcu zrobiłam je dziś. Są genialne:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dlaczego tak długo nie ma nowego posta? :P Uwielbiam tu zaglądać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Ostatnio mało publikuję bo mam urwanie głowy spowodowane głównie pracą magisterską... Nie mogę się doczekać aż ją skończę. Ale dodam nową notkę może jeszcze dzisiaj - nie byle jaką, mam dla Was małe co nieco :))) Zapraszam!

      Usuń
  16. O, pozazdrościć małej takiej fajnej cioci :D Uwielbiam muffinki więc pewnie przepis się przyda ;))

    Martyna

    PS: Trochę się u nas zmieniło. Od teraz można odwiedzić dwa blogi:

    lifestylowo-modowy:
    ladiesteaparty.blogspot.com

    oraz kulturalny:
    ladiescoffeeparty.blogspot.com

    Zapraszamy:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wyglądają pysznie :) Uwielbiam muffinki z malinami!

    OdpowiedzUsuń
  18. babeczki kochają babeczki !!!!!! smacznie tu! :D

    OdpowiedzUsuń
  19. skorzystałam z przepisu, bardzo dziękuję! :) wyszły boskie :))

    OdpowiedzUsuń
  20. wyglądają smakowicie, ja planuję niedługo upiec gruszkowe

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...