czwartek, 9 sierpnia 2012

Kamuflaż :)

Wiosną tego roku po raz n-ty byłam w Niemczech. Zapewne pamiętacie, że jak zwykle przywiozłam stamtąd torbę pełną zakupów. Jednym z nabytków był korektor pod oczy Maybelline - Instant Anti-Age Effekt - Der Löscher (Auge). Angielska wersja nosi w nazwie słowo Eraser, o ile się nie mylę ;) W wolnym tłumaczeniu ten korektor to taka gaśnica / gumka sprawiająca, że podoczne cienie i zmarszczki znikają ;))


Swój korektor kupiłam w drogerii Schlecker za ok. 7 euro. Wybrałam najjaśniejszy odcień, czyli 01 Light. Opakowanie zawiera 6,8 ml produktu. Ma postać wąskiego "długopisu" zakończonego kulką z takiej jakby gąbeczki... Ciężko to opisać, chyba lepiej będzie jak same zerkniecie :D


Produkt wydobywa się z opakowania poprzez przekręcanie czerwonej części - słychać wtedy charakterystyczne "kliki". Tłok minimalnie obniża się wyciskając niewielką ilość kosmetyku na gąbeczkę.


Korektor jest aksamitny, kremowy. Ma konsystencję idealną pod oczy - niezbyt rzadką, ale i niezbyt gęstą :) Aplikacja za pomocą tej włochatej gąbeczki jest bardzo wygodna i przyjemna. Produkt bezproblemowo pozwala się wklepywać i rozcierać. Ładnie kryje, stapia się z cerą, nie wchodzi w zmarszczki, nie roluje się. Trwa cały dzień! Z powodzeniem stosuję go zarówno pod oczy, jak i na cerę (zaczerwienienia, przebarwienia). Jest wydajny - codzienne stosowanie przez niemal 5 miesięcy zaowocowało zużyciem na poziomie 1/3 zawartości opakowania. Podsumowując: to mój najlepszy korektor od czasów (niepojętego dla mnie) wycofania z rynku rewelacyjnego korektora EverFresh (również od Maybelline...).


W moim odczuciu ten kosmetyk ma tylko dwie wady. Pierwsza z nich to niedokładny tłok. W pewnym momencie korektor (podczas przekręcania dozownika) zaczął przeciskać się między nim a ściankami opakowania. Tym sposobem znaczna ilość produktu znalazła się ponad tłokiem, czyli będzie nie do wydobycia. Chyba, że poprzez rozbicie buteleczki... Drugą wadą jest oczywiście dostępność. A właściwie niedostępność :( Nadzieję na upolowanie go na terenie Polski widzę właściwie tylko w drogeriach Schlecker - wiem, że niektóre z Was mają je w pobliżu. Pozostałym polecam obejście się smakiem, zakupy na Allegro, wykorzystanie mieszkających poza Polską znajomych lub mały zagraniczny wyjazd ;)))

Znacie ten korektor? Co o nim sądzicie? Liczę na to, że w komentarzach podzielicie się nazwami swoich ulubionych korektorów pod oczy / do twarzy! :))

60 komentarzy:

  1. super .. świetny ten aplikator .

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy sposób aplikacji. Nie miałam go jeszcze, ale może kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wygląda ciekawie i przyznam,że chętnie bym spróbo3wała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie masz w zasięgu Schleckera to chyba pozostaje zakup na Allegro...

      Usuń
  4. Korektora używam b. rzadko, ale nie zawiódł mnie jeszcze Maybelline Pure Cover Mineral!

    Ten, o którym piszesz, wydaje się bardzo interesujący :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda na to, że Maybelline generalnie robi dobre korektory :)

      Usuń
  5. Ooooo, mam taki, ale w angielskiej wersji (pochwalę się, że wygrałam u Urban Warrior :P). Jestem z niego bardzo zadowolona- rzeczywiście pięknie rozjaśnia spojrzenie i delikatnie kryje cienie pod oczami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję wygranej! Widzę, że mamy podobne wrażenia z użytkowania tego kosmetyku :)

      Usuń
  6. Dlaczego to co dobre jest tak cięzko dostępne ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo fajny kosmetyk, jeszcze nigdy się z nim nie spotkała, ale i z chęcią bym go przetestowała ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli spotkasz, to polecam zakup! Nie pożałujesz :)

      Usuń
  8. Ta gąbeczka jakoś mnie nie przekonuje, ale mimo to korektor kusi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to w niej tkwi połowa sukcesu tego korektora :)

      Usuń
  9. Ja mam jakiś badziew z Inglota pod oczy. Ten wygląda konkretnie i chyba nie ma aż tak wysokiej ceny. Pomyślę, jak już uda mi się zmęczyć tego Inglota :) Przede wszystkim plus za jaśniutki kolor.

    OdpowiedzUsuń
  10. widzę prawie same plusy, wypróbowanym go ;) szkoda, że słabo dostępny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś gdzieś uda Ci się na niego trafić? :)

      Usuń
  11. nie przepadam za takimi futrzanymi aplikatorami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię, ale rozumiem :) Jednak sama formuła korektora jest warta tego, żeby się na niego skusić.

      Usuń
  12. Ciągle szukam idealnego korektora... może się na ten skuszę ;)) jeśli znajdę na allegro ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znajdziesz na pewno :) tylko kupuj od sklepu, żeby nie trafić na bubla.

      Usuń
  13. bardzo fajnie wygląda :D

    OdpowiedzUsuń
  14. efekt na ręku wygląda naprawdę dobrze.
    chociaz na miniaturce opakowanie wygląda dziwnie i ciekawie ^^

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja pod oczy lubię Dream Lumi touch, też od maybelline. Ale ten Twój bardziej gadżeciarski;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uzywalam tego juz jakis rok temu i srednio mi to odpowiadalo. Wiecej przeczytasz na moim blogu: http://cox-fashion-and-beauty.blogspot.com

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Znam ten korektor tylko ze słyszenia (na YT widziałam jedną czy dwie recenzje).
    Violl, pamiętam, że lubiłaś flamaster Golden Rose. Powiedz, czy one są jakościowo podobne, czy Maybeline jest bardziej napigmentowany?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maybelline jest bardziej napigmentowany. Ale Golden Rose też daje radę :) nawet mam jeden pisak na zapasie.

      Usuń
  18. kolor na prawdę ładny! ciężko znaleźć korektor w takim jasnym, fajnym odcieniu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, oferta kolorystyczna w Polsce to porażka.

      Usuń
  19. Ja uważam że fajny korktor, ale z dwoch powodow go nie kupie:
    1. Za najlepszy i najbardziej kryjący kosmetyk uważam dermacol
    2. UWażam że takie gąbeczki są mało higieniczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam dermacolu, ale słyszałam :) A co do higieny - też o tym myślałam, ale przecież dotykam nią tylko swojej własnej, zawsze oczyszczonej skóry, więc nie mam schizów na tym punkcie :)

      Usuń
  20. Pamietam, że Tiffant z YT(makeupbyTiffanyD) bardzo go polecała kilka razy. Muszę kiedyś przetestować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie oglądam YT, ale wierzę :) korektor jest naprawdę fajny.

      Usuń
  21. Takiego aplikatora jeszcze nie widziałam :) Fajny ...

    OdpowiedzUsuń
  22. ta gąbeczka interesująco wygląda :p muszę się za nim rozejrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Oj narobiłaś mi na niego ochoty :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ever Fresh też nie mogę odżałować ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj w klubie :/ nie ma go już ładnych kilka lat a ja do dzisiaj go wspominam...

      Usuń
  25. Ten aplikator pewnie genialnie się sprawdza. Ech, szkoda że dla mnie raczej niedostępny. :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze pozostaje Allegro :) albo któraś z pozostałych proponowanych przeze mnie opcji ;)

      Usuń
  26. Spadłaś mi z nieba z tą recenzją! Biegnę na allegro, bo własnie miałam coś kupować i chętnie go wypróbuję, zwłaszcza, że cena jest znośna :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Zazdroszczę mozliwości zakupów w DE :( Czaję się na sporo produktów od Alverde, Balea, ale nie chcę przepałacać o 100% na allegro :(. No nic ;D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś trafi Ci się jakiś niespodziewany wyjazd? Pamiętaj, że drogerie DM są u niemal wszystkich naszych sąsiadów :)

      Usuń
  28. Przez Ciebie teraz poluję na ten korektor na eBay :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...