Dawno nie zapraszałam Was do stołu. Pora to nadrobić :) Zainspirowana pomysłem Renikici na romans kurczaka z żurawiną (KLIK) stworzyłam własną kompozycję. Chodźcie, pyszna sałatka czeka! :)
Do przygotowania sałatki na ok. 12 porcji (średniej wielkości miska) potrzebowałam:
- ryżu dzikiego & parboiled (po dwie torebki z każdego rodzaju lub cztery torebki gotowej mieszanki np. Kupec, Sonko - ja wolę kupować te dwa rodzaje ryżu osobno, bo dzięki temu mogę manipulować proporcją)
- dwóch podwójnych piersi z kurczaka
- dużej puszki ananasa
- małej puszki kukurydzy
- kilku łyżek sezamu
- dwóch - trzech łyżek majonezu (preferuję kielecki - ma wyrazisty smak)
Zrobiłam ją następująco:
Kurczaka obrałam, umyłam, pokroiłam w kostkę i usmażyłam na oliwie, doprawiając go w tzw. międzyczasie zmiażdżonym czosnkiem, bazylią i oregano. Ryż ugotowałam, wsypałam do miski i odstawiłam do przestygnięcia. Ananasa pokroiłam na kawałki i wraz z sokiem pozostałym w puszce dodałam do ryżu (który fajnie nim nasiąka i nabiera ananasowego posmaku). Dorzuciłam przestudzonego kurczaka. Wrzuciłam kukurydzę. Na suchej patelni uprażyłam sezam, a następnie dorzuciłam go do sałatki. Do tego dołożyłam majonez, wymieszałam i odstawiłam do lodówki, żeby składniki miały możliwość się "przegryźć". Nie wytrzymałam jednak zbyt długo, po godzinie przystąpiłam do konsumpcji ;))
Chrupkość ryżu, słodycz ananasa i kukurydzy, delikatność kurczaka i charakterystyczny, mocno wyczuwalny posmak prażonego sezamu, który zdecydowanie wzbogaca tę kompozycję. A wszystko to pachnące i cudownie wilgotne od soku ananasowego. Do tego - jeśli macie ochotę - pieczywo czosnkowe prosto z piekarnika, choć i bez niego niczego tej sałatce nie brakuje. Miks smaków i doznań, prawdziwa pieszczota dla kubków smakowych. Po prostu niebo w gębie :))
Ja chyba nawet żurawiny nigdy nie jadłam,a przynajmniej nie pamiętam :) chętnie wypróbuje Twojego przepisu :)
OdpowiedzUsuńymm pysznie wygląda aż uśliniłam klawiaturę ;) to teraz ja zainspiruję się Twoim przepisem :))
OdpowiedzUsuńCat Girl, sparzona żurawina jest słodka i smaczna :) i zdrowa! Niemniej jednak wolę własną wersję sałatki :)
OdpowiedzUsuńRenia, :)))
Mmm..Wygląda smakowicie i pewnie jest pyszna :))
OdpowiedzUsuńOMG! Pyszności! Zjadłabym chętnie nawet zaraz ;)
OdpowiedzUsuńbardzo często robię taką sałatkę, tylko zamiast sezamu dodaję kminek - ciekawie łączy się z ananasem ;)
OdpowiedzUsuńMniam, chętnie bym jej spróbowała :)
OdpowiedzUsuńZrobiłabym :) ale pewnie zjadłabym sama :D:D u mnie w domu nie przejdzie kurczak z ananasem... mężowiec nie zje kurczaka z czymś słodkim :D
OdpowiedzUsuńBlondix, jest :)
OdpowiedzUsuńKatsuumi, :)
Sauria, ja akurat nie przepadam za kminkiem ;)
Rodzynko, nic prostszego, zrób :)
Justychaaa, polecam więc pomniejszyć proporcje i zrobić tylko dla siebie :D
Dziewczyny, któraś z Was dodała komentarz "Wygląda przepysznie" - chciałam go opublikować, ale dłoń mi się omsknęła i przez przypadek usunęłam ten komentarz, zamiast kliknąć "opublikuj" :((( Przepraszam...
Lecę do kuchni :)
OdpowiedzUsuńhm... napewno warty wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pożywne sałatki <3
OdpowiedzUsuńKrzykla, :D
OdpowiedzUsuńBlizniaczki, jasne, że tak :) sałatka nie dość, że pyszna, to jeszcze wartościowa dla organizmu :)
Nastusia, :))
Znam ten przepis, pyszna sałatka!
OdpowiedzUsuńKosmetykomanio, czyli nie byłam tak kreatywna, jak mi się wydawało? ;))
OdpowiedzUsuńFajny przepis choć ja na słodko nie lubię :D
OdpowiedzUsuńmmmm ananas dosyć prosta sałatka do zrobienia co jest na +:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do obserwowania mojego bloga.
moja ulubiona sałatka! ;) tyle ze lepsza jest bez ananasa ;)
OdpowiedzUsuńMmmmm...! Wspaniała! Czy ten sezam naprawdę tak czuć? Bo za bułkami z sezamem nie przepadam... ale może do kurczaka faktycznie pasuje. Nigdy nie próbowałam. Ale mi narobiłaś ochotę!!! :)
OdpowiedzUsuńoj zjadlabym taka saltke :) ale ta zurawina chyba do mnie nei przemawia
OdpowiedzUsuńmhmmmm... smakowicie wyglada :D ... zglodnialam...
OdpowiedzUsuńLubię połączenie kurczaka i owoców :)
OdpowiedzUsuńDezemko, to nie jest taka oczywista słodycz. Ale rozumiem :)
OdpowiedzUsuńMy central beauty, ona jest banalnie prosta :)
Natalio, e tam ;) ale bez ananasa też spróbuję.
Morning Crimson, sezam jest wyraźnie wyczuwalny, ale świetnie komponuje się z resztą składników. Dosyp sobie do jednej porcji, jeśli Ci posmakuje dosypiesz do reszty :) A jeśli nie to trudno - bez sezamu tez mi smakowała ;))
Mika, w mojej wersji nie ma żurawiny :)
Maus, zdrowe i pożywne, częstuj się, bez skrępowania :))
Bella, ja jadłam kurczaka tylko z ananasem, z innymi owocami jeszcze nie próbowałam :)
Moja Droga już niedługo (mam nadzieję) będe miała okazję zjedzenia prawdziwych górskich oscypków z żurawiną i żaden kurczak mi tego nie zastąpi :P
OdpowiedzUsuńo matko, ale jestem głodna!
OdpowiedzUsuńTakie zestawienie jest pyszne. Znam, ale nie wpadłasm dotychczas na to, by użyć dzikiego ryżu. Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńzaintrygowałaś mnie tym połączeniem! pora spróbować ;)
OdpowiedzUsuń