Jakiś czas temu odezwała się do mnie przedstawicielka firmy Avon pytając, czy zgodzę się, by coś do mnie przesłała. Przystałam na propozycję, zwłaszcza że już od bardzo dawna nie miałam kontaktu z produktami tej marki. Byłam ich ciekawa. Spodziewałam się, że dostanę do testów jakiś szampon, cień do powiek i lakier do paznokci. Możecie sobie więc wyobrazić moją konsternację, kiedy jakiś czas później dotarło do mnie pokaźnych rozmiarów pudło... lekkie jak piórko. Avon wysłał do mnie trochę powietrza czy ki diabeł? ;) Okazuje się, że w pewnym sensie faktycznie tak było :DDD W paczce znalazłam ...
... balon i płaskie, eleganckie pudełeczko. Kolejna myśl: czyżby wysłali do mnie kolekcję błyszczyków? Żaden inny kosmetyk raczej by się tam nie zmieścił. I tu największe zaskoczenie: nie dostałam od Avonu żadnych mazideł. W pudełeczku znalazłam informację, że Avon otworzył sklep online (KLIK) oraz voucher, który mogę tam wykorzystać. Super! Dostęp do kosmetyków tej marki zawsze był dla mnie ograniczony, a zamawianie z katalogów za pośrednictwem konsultantki i późniejsze odbieranie zamówienia nieco problematyczne. Teraz mogę poszperać w asortymencie Avonu w zaciszu własnego domu, bez pośpiechu skompletować koszyk i czekać, aż przesyłka dotrze pod same drzwi. Dzięki temu na pewno chętniej skorzystam z oferty.
Voucher, który otrzymałam od firmy zamierzam wymienić na kosmetyki, do testów których zamierzam Was zaprosić :) W przesyłce ze sklepu internetowego Avon z pewnością znajdzie się coś dla Was. Bądźcie czujne! A tymczasem życzcie mi udanych zakupów ;)
również bym się zdziwiła widząc dużą przesyłkę a później czując że prawie nic nie warzy ;) pomysłowo to zrobili :D
OdpowiedzUsuńZaskoczyli mnie ;)
Usuńja myślałam że to biżuteria haha zamówienie już zrobiłam, ciężki wybór, ale dałam radę ;)
OdpowiedzUsuńMój mąż też stwierdził, że chyba dostałam jakieś diamenty ;))))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń:D bardzo fajny pomysł mieli
OdpowiedzUsuńtylko pogratulować
:)
Usuńsuper, teraz czas na Oriflame
OdpowiedzUsuńCiekawe czy pójdą za trendem :)
Usuńoo chętnie zajrzę :)
OdpowiedzUsuńUdanych zakupów!
UsuńŁadny ten balonik :)
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba, bo różowy ;)))
UsuńPomysł świetny. I dobrze, ze możesz sama wybrać, co chcesz przetestować :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, to o wiele lepsze niż testowanie z góry narzuconych produktów :)
UsuńW koncu online:)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Avon ma już sklep internetowy:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dowiedziałaś się ode mnie :)
UsuńO, świetna niespodzianka! :) Ciekawa jestem co wybierzesz z ich oferty :)
OdpowiedzUsuńJeszcze sama tego nie wiem :D ale jak już coś wybiorę, to na pewno się pochwalę :)
Usuńświetna niespodzianka ;)
OdpowiedzUsuńMiło ze strony Avonu :)
UsuńOo, mimo, że mają sporo niewypałów to jest trochę perełek. Cieszę się, że uruchomili sklep online, choć mój stan konta za chwilę się pomniejszy ;)
OdpowiedzUsuńCo kupiłaś? :D
Usuńświetny prezent ;) i bardzo przydatna informacja ;)))
OdpowiedzUsuńCzyżbyś planowała zakupy? ;)
UsuńA to ciekawostka :) Fajnie!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle super! i niespodzianka i sklep online :) utrudniony był dostęp do katalogów i konsultantek, a teraz to może ja też się na coś skuszę :)
OdpowiedzUsuńDostęp do ich kosmetyków jest teraz o niebo lepszy :)
UsuńAle fajnie :D
OdpowiedzUsuńTeż zawsze wole zamawiać online a nie od konsultantek bo chodzenie po te produkty czasami może być problemem :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza, jeśli nie ma się konsultantki w swoim bliskim otoczeniu :) Zdecydowanie wolę zakupy online od tych dokonywanych przez pośredników.
UsuńBardzo miła niespodzianka! :)
OdpowiedzUsuńAle świetna niespodzianka ;)))
OdpowiedzUsuńAvon dał radę ;)
UsuńI ja dzisiaj popełniłam zakupy :D Trzeba przyznać, że akcja świetna :)
OdpowiedzUsuńNajfajniejsza jest wolność wyboru :)
UsuńO proszę, proszę :)) super :))
OdpowiedzUsuń:)
Usuń250
OdpowiedzUsuńto wystarczająco żeby poszaleć w avon
naprawdę super
Powiedziałabym nawet, że aż nadto ;)
UsuńCiekawe, na co się zdecydujesz :)
OdpowiedzUsuńna pewno pokażę i opowiem :)
Usuń