poniedziałek, 10 lutego 2014

Komu kawy? ;) *Bomb Cosmetics - Warm Espresso*

Pozostańmy jeszcze na chwilę przy asortymencie sklepu Pachnąca Wanna (KLIK). Tym razem będzie o produkcie szczególnie pożądanym w pierwszym dniu roboczym pracowitego tygodnia ;) Kawa. Ta, o której chcę Wam napisać ma właściwości pobudzające, umilające i rozgrzewające, ale wcale nie jest napojem. Zamknięto ją w puszce, pod postacią świecy o zapachu aromatycznego espresso :)


Firma Bomb Cosmetics wytwarza wszystkie świece ręcznie i współpracuje z najlepszymi perfumiarzami w Anglii, by mieć pewność, że jej świece zapachowe będą naprawdę intensywnie i długo pachnieć oraz - przede wszystkim - że ich aromat będzie niepowtarzalny. Zawierają też czyste olejki eteryczne, które wpływają na Twój nastrój i samopoczucie!

Urzekło mnie już samo opakowanie. Zgrabna, złota puszka oklejona grubą papierową etykietą z wytłoczonymi napisami. Ku mojej radości Bomb Cosmetics dba o detale, co widać zresztą nie tylko po opakowaniu. Spójrzcie jak prezentuje się sama świeca!


Cacko :) Aż było mi żal ją odpalać, ale nie zwlekałam z tym zbyt długo. Nie mogłam się doczekać, aż przyjemny aromat kawy wypełni wnętrze mojego salonu. Zapach niepalącej się jeszcze świecy wydobywający się z puszki był mega-apetyczny. Najprawdziwsze, mocne espresso z nutą ciemnego kakao. Powietrze nasyciło się nim już po kilku minutach od zapalenia świecy. Rzecz jasna woń unosząca się we wnętrzu pomieszczenia nie jest tak intensywna jak ta wąchana bezpośrednio z puszki, ale i tak jest wyczuwalna, a co najważniejsze - nadal pachnie prawdziwą, świeżo zaparzoną kawą. Osoby wchodzące do pokoju były przekonane, że właśnie ją popijam :) 

Wygląda na to, że puszka świecy od Bomb Cosmetics rzeczywiście wystarczy na ok. 50 godzin palenia. Do tej pory paliłam ją przez jakieś 6 - 7 godzin, a ubytek wosku jest niewielki. Wciąż widzę fragmenty ciemnych serduszek. Co ważne, świeca nie dymi i nie kopci. Trzeba tylko pilnować, żeby odpalany knot miał maksymalnie 5 mm długości. 

Przerobiłam już mnóstwo świec zapachowych, ale jeszcze żadna nie wywarła na mnie tak pozytywnego wrażenia. Piękne opakowanie i bardzo naturalny, intensywny zapach zapewniły jej tytuł mojego hitu. Polecam na prezent! 

To jak, komu kawy? :DDD

Przypominam o kodzie zniżkowym
o treści NaObcasach 
ważnym do 16.02.2014 r.,
uprawniającym do 10% rabatu 
na cały asortyment Pachnącej Wanny :)

16 komentarzy:

  1. Kolejna pokusa! :)
    Zapach nie dla mnie zupełnie.
    Kawy nie pijam, aromatu nie lubię.
    Ale wypatrzyłam dwa warianty dla siebie: czekolada+pomarańcza i drożdżówka z dżemem! Mniam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekolada + pomarańcza to najlepsze połączenie zapachowe na świecie, ubóstwiam!

      Usuń
  2. miałam i kochałam nad życie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie lubię kawy ani jako napoju ani w kosmetykach, ale z ciekawości jakiś czas temu powąchałam tę świeczkę i byłam zaskoczona tym jak naturalnie i faktycznie kawowo pachnie :) nie dla mnie, ale podziwiam za odwzorowanie zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również :))) Ani jednej chemicznej nuty, czysta kawa.

      Usuń
  4. Wąchałam ten zapach i podobał mi się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie raz przez pół wieczoru siedzę z nosem w tej świeczce ;)))

      Usuń
  5. Mmmm na pewno cudnie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mmm, kawa pożądana w każdej postaci :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie lubię zapachu kawy aż tak bardzo:P Ale inne świece z tej serii to chętnie bym kupiła;p Dobrze wiedzieć, że pachnie ładnie i przyjemnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bogusia, mnie też kręcą inne wersje zapachowe! Zwłaszcza czekolada + pomarańcza :))

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...