Przejrzałyście mnie na wylot ;) Kiedy w poprzedniej notce pokazałam Wam moje nowe lakierowe nabytki słusznie zauważyłyście, że jestem zagorzałą fanką różu na paznokciach. Nie powinno więc nikogo zaskoczyć, że to właśnie na różowym podkładzie przetestowałam nowość od Wibo, czyli WOW Matte Glitters Effect :)
Za bazę posłużył mi lakier Virtual Street Fashion nr 109 - I want to dance! Jeden z moich ulubieńców :) Położyłam na paznokciach dwie warstwy, a następnie pokryłam je jedną warstwą migoczącego topu z serii WOW.
Od razu przyznaję, że pierwsze testowanie lakieru Wibo było z mojej strony trochę oszukane ;) Na zdjęciu nie dostrzeżecie obiecywanego przez producenta "brokatowego matu", bo całość od razu pokryłam nabłyszczającym wysuszaczem Seche Vite. Robiłam manicure tuż przed wyjściem, spieszyło mi się i nie mogłam ryzykować długiego wysychania ;) Ale w takim niematowym wydaniu topper WOW też mi się podoba! Baaardzo bardzo :))
Ładne drobinki :)
OdpowiedzUsuńNa żywo o wiele ładniejsze! Aparat nie uchwycił migotania :(
Usuńpiękny róż. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo go polubiłam :)
UsuńWolę czysty róż, bez takich zdobień :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie każdy musi być taką sroką jak ja ;) Chociaż klasyczne wydanie też lubię :))
UsuńWarto mieć w swojej kolekcji taki topper, ponieważ potrafi odmienić zwykły lakier:)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak - jeden lakier, wiele nowych odsłon :)
UsuńŚliczny odcień <3 a drobinki uwielbiam wszelkiego rodzaju :))
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie srok ;))
UsuńW takim razie ja też dołączam :)
UsuńUwielbiam róże w takim wydaniu
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńŚlicznie, bardzo dziewczęco :)
OdpowiedzUsuń