czwartek, 24 października 2013

Szukam podkładu idealnego. Potrzebuję Waszej rady!

Dziewczyny! Potrzebuję rady. Pilnie muszę kupić nowy podkład do twarzy, ponieważ obecny dość nieoczekiwanie skończył mi się dzisiaj rano ;) Od wielu miesięcy używam tylko Bourjois Healthy Mix Serum. Pierwszy raz sięgnęłam po niego wiosną. Zdobył moje uznanie (i z pewnością doczeka się recenzji), więc tymczasowo niechętna do testowania nowości wrzucałam do kuferka kolejne buteleczki tego podkładu. W sumie zużyłam ich cztery lub pięć pod rząd - już straciłam rachubę ;) Niby mogłabym kupić następną, ale w końcu mam ochotę na zmianę. Jednak boję się wybierać całkiem w ciemno, nie chcę trafić na bubel. Pomyślałam, że może Wy mogłybyście polecić mi jakiś fajny podkład? :) 


Szukam kosmetyku, który:
- będzie odpowiedni dla mieszanej cery,
- będzie krył w lekkim / średnim stopniu (bez efektu maski! zależy mi tylko na ujednoliceniu kolorytu twarzy),
- nie będzie ciemniał na twarzy i dopasuje się do naturalnego odcienia skóry,
- będzie trwały (tzn. nie będzie spływał z twarzy, warzył się itp.),
- będzie się łatwo aplikował (Beauty Blenderem, ewentualnie palcami),
- będzie kosztował maksymalnie 70 zł.

Preferowane opakowania z pompką! Macie jakieś pomysły? Typy? Liczę na Was! I już dzisiaj wieczorem ruszam na kosmetyczne zakupy ;)

103 komentarze:

  1. Ja jestem wierna Revlonowi Colorstay. Wg. mnie spełnia wszystkie warunki postawione przez Ciebie ale nie ma pompeczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze, miałam go kiedyś, ale nie polubiłam go. Jakiś taki lejący był, a na dodatek świeciłam się po nim jak ... wiadomo co :) No i brak pompki...

      W każdym razie dziękuję :*

      Usuń
    2. Ja kiedyś używałam CS, ale nie przepadałam za nim. Potem miałam kilka innych, mam jeszcze Revlon PR, a w poniedziałek mimo wszystko kupiłam Revlon do tłustej i mieszanej. Faktycznie jest ciężkawy, może lekko zapychać, ale krycie i trwałość ma świetną. Czytałam też opinie, że lżejszym jego odpowiednikiem jest Revlon, Mineral Mousse Makeup (Podkład mineralny w musie). Na niego za niedługo będę musiała gdzieś polować. Szkoda, że doczytałam się o tym przed zamówieniem bo na pewno bym go wybrała i sprawdziła.

      Usuń
    3. też bym proponowała Revlon CS, ale koniecznie trzeba przypudrować buzię dla dłuższego matu:) niestety nie ma pompki...

      Usuń
    4. Aktualnaa, ciekawa jestem Twoich wrażeń z tego musu :)

      Bogusia, puder to mus, bo strasznie się po nim świeciłam. Nawet po pudrze zresztą ;)

      Usuń
  2. W tej cenie to niestety nie znam takiego, by spełniał wszystkie wymienione kryteria.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja znam póki co tylko Bourjois Healthy Mix Serum ;) A powyżej tej ceny co polecasz?

      Usuń
  3. Podobno Pierre Rene Skin Balance http://makijazzowo.blogspot.com/2013/10/podkady-pierre-rene-skin-balance.html robi szał na blogach. Do cery tłustej i mieszanej. Tani więc ja sie skuszę, zobaczymy co jest wart.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet wiem gdzie mogłabym go obczaić na żywo :) chociaż ta marka jakoś średnio mnie przekonuje, ale może niesłusznie. Dzięki!

      Usuń
    2. Dobre kilka lat temu miałam cienie z tej firmy i pamiętam, że były super. potem zapomniałam a może pomijałam tę firmę. Ten podkład mnie kusi bardzo bardzo.:) Polecam ci blog Aliny Rose. Wrzucam linki o podkładach ale cały blog jest warty obserwacji
      http://www.alinarose.pl/2013/01/top-10-lekkie-podkady.html
      http://www.alinarose.pl/2012/12/najlepsze-kryjace-podkady-dla-wsztskich.html
      http://www.alinarose.pl/2013/06/jaki-podkad-dla-cery-mieszanej-tustej.html
      Miłej lektury. Pozdrawiam

      Usuń
    3. mialam ten podklad, ale nawet nie zuzylam calosci.. lepi sie, jest tlusty, cera sie po nim swieci, warzy sie, ale najgorszy i tak jest jego intensywny zapach! Ja nie bylam w stanie go zniesc :(

      Usuń
    4. dobrze wiedzieć. lepiej wcześniej przetestować w drogerii. niby 20 kilka złotych ale szkoda, żeby kupowac bubla.

      Usuń
    5. Marzena, dzięki za linki! Bloga Aliny znam, ale jakoś dawno nie zaglądałam. Poczytam.

      Kamio, a jaki masz typ cery?

      Dwie skrajne opinie, echhhh... :)

      Usuń
    6. zawsze tak jest że jednemu coś pasuje a drugiemu nie. Może lepiej zostać przy czymś sprawdzonym od lat? ja niestety nadal poszukuje tego właściwego i nigdy nie kupiłam 2 razy tego samego podkladu :(

      Usuń
    7. Marzena, wiadomo, na dwoje babka wróżyła i i tak wszystko trzeba przetestować na sobie, ale warto mieć jakiś feedback :) A testowałaś Healthy Mix Serum? ;)

      Kamio, o, to tak jak ja. W takim razie dam sobie spokój z tym Pierre Rene...

      Usuń
    8. nie nie testowałam. Ja mam cerę naczynkową. Nie mam rumienia ale policzki czerwienieją mi przy wyższych temperaturach. Myślisz, że się nada?

      Usuń
    9. Ja też czerwienię się na mrozie / podczas upałów / podczas wysiłku fizycznego. HMS daje radę :)))

      Usuń
    10. ok dzięki. Na razie denkuję rimmela ,lumene, olaya z podkładem max factor i BB od amincer pharma ze sklepu zielarskiego (14 zl) ;) Daje radę ale jasny odcień wziełam i czekam z nim aż zblędnę ;) Będę sledzić co kupiłaś. może się skuszę na HMS albo cos innego bo wiele opinii tu przeczytałam. zajrzę jeszcze do Aliny co ona radzi na naczynkową.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Obiła mi się o uszy ta nazwa, przyjrzę się :) Rozumiem, że testowałaś i jesteś zachwycona? :D

      Usuń
    2. obecnie jestem chyba przy 7 opakowaniu :) Jak dla mnie najlepszy z najlepszych, ladnie kryje, a w ogole nie czuc go na twarzy!

      Usuń
    3. Kusząca recenzja, na pewno go obczaję :))

      Usuń
    4. podpisuj sie pod slowami kolezanki, genialny jest

      Usuń
    5. Kolejny głos "za", przekonujecie mnie! :)

      Usuń
    6. u mnie on podkreślał suche skórki o których istnieniu nawet nie miałam pojęcia :p

      obecnie używam Revlona CS ale daję pod niego rozświetlającą bazę. U mnie Revlon daje zbyt mocny mat. A mam skórę mieszaną :)

      Usuń
    7. Wygląda na to, że mieszana cera mieszanej cerze nierówna :/

      Usuń
  5. Zwróć uwagę na Rimmela Match Perfection :)
    zużyłam już nie jedną butelkę.To druga skóra,dobrze dobranego odcienia w ogóle nie widać an twarzy,a swoje robi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używałam Match Perfection Cream Gel i byłam z niego bardzo zadowolona, do czasu aż go wycofali... Może faktycznie wersja fluidowa też przypadnie mi do gustu? :)

      Usuń
    2. Wersja fluidowa ma słabą trwałość.

      Usuń
    3. Może to zależy od konkretnej skóry...? Właśnie się dowiedziałam, że moja przyjaciółka go używa, jest zadowolona.

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Magdawe, serio? Jakoś te wszystkie kremy BB i CC kojarzą mi się z kremami tonującymi, które praktycznie niczego nie robią ;)

      Usuń
    2. Ja też mogę polecić ten krem, spełnia wszystkie Twoje wymagania, serio. Ewentualnie krem BB Skin79 Orange (Super Plus Triple Functions BB Vital Cream), na Ebayu duże opakowanie od 50zł. Tyle że nie będziesz mogła to przed zakupem przetestować :)

      Usuń
    3. Cassidy, teraz już nie zdążę go zamówić, bo nie mam się czym umalować jutro do pracy ;) ale przemyślę go na przyszłość :)

      Usuń
  7. Healthy Mix Serum to drugi mój ulubiony podkład pod podkłądzie Lancome Miracle Teint, który spełnia wszystkie wymienione przez Ciebie warunki oprócz ceny :( Ale wart jest każdej złotówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę dużo lepszy od HMS? Tak proporcjonalnie do skoku ceny? ;)

      Usuń
    2. Tak potwierdzam, Lancome jest świetny i mam w gamie piękny odcień - 005.Skóra wygląda na wypoczętą, jest lekki,ale też nieźle kryje-ale wiadomo, że każdym ma inne wymagania w tej kwestii.Drugim takim podkładem jest YSL Touche Eclat.Też szukałam ideału wśród tańszych,ale po latach rozczarowań postanowiłam sięgnąć po podkłady z wyższej półki i od razu trafiłam na takie,które mnie satysfakcjonują, ale wiadomo chęć testowania pcha mnie ku następnym zakupom, teraz mam zamiar wypróbować podkładu z Guerlain:).

      Usuń
    3. Tak coś właśnie czuję w kościach, że jak zabraknie mi cierpliwości to pójdę po podkład prosto do Sephory ;)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Myślisz, że da radę? Słyszałam dobre opinie o Catrice Infinite Matt, ale podobno jest już niedostępny.

      Usuń
    2. Teraz jest jego zamiennik ALL MAT . Sama go kupiłam niedawno i jestem szczerze zachwycona! Szczerze? Spełnia wszystkie Twoje kryteria... przynajmniej według mnie ;) Też mam mieszaną cerę i to jest kolejny kupiony przeze mnie w ostatnim czasie podkład. Reszta nie dawała rady, więc ciągle szukałam nowego i niedrogiego (27zł).
      To za co najbardziej go lubię to kolor (najjaśniejszy bardzo neutralny, bez żółtych i różowych tonów) oraz krycie. Tzn krycie można stopniować, nakładam dwie cienkie warstwy i nie ma efektu ciasta, plam. Nie ciemnieje, nie ściera się, trzyma się długo.
      Jest nawilżający a przy tym matujący (ale i tak poprawki bibułką są konieczne w ciągu dnia) oraz beztłuszczowy. to tak w skrócie ;)

      Usuń
    3. To jeszcze wrzucę Ci linka do recenzji, która skłoniła mnie do zakupu ;)
      http://krowelove.blogspot.com/2013/10/zaczne-moze-od-mojej-podkadowej-historii.html

      Mam prośbę, jak może to zmień w blogrollu link do mojego bloga na www.iwetto.com. Z góry dziękuję :*

      Usuń
    4. O kurcze, dzięki! Na bank przetestuję ten podkład :)

      Na dniach zajmę się aktualizacją blogrolla :*

      Usuń
    5. I ja am na niego chrapkę :)

      Usuń
    6. Aneta, pokusiła i Ciebie, hm? :DDD

      Usuń
  9. Wiem, że lubiłaś ten żelowy podkład z Rimmela, u mnie też się super sprawdzał, ostatnio kupiłam Pharmaceris, ale jest niefajny... wczoraj zajrzałam do Rossmanna i wzięłam Maybelline Affinitone i powiem Ci, że jest całkiem ok, choć do ideału mu jeszcze brakuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja siostra uzywa antifinitona, i porobiły się jej w tubce jakieś grudki...

      Usuń
    2. Kiedyś miałam Affinitone, nie przypadł mi do gustu... Był lejący i lubił się zwarzyć.

      Usuń
  10. Kurcze ja lubię EL double wear light, jest cudny lżejszy niż jego podstawowa wersja, ale cena znacznie wyższa, czy ten, który ty używasz nie zostaje np.: na szaliku, albo koszuli męża? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, trzyma się twarzy na szczęście ;)

      Usuń
    2. oo to się chyba skuszę... Bo true match z loreal nie polecam, wieczorem więcej go na ubraniu niż na buzi

      Usuń
    3. Kiedyś używałam TM, ale to już daaaaawno, chyba jeszcze w liceum. Wtedy pewnie nie widziałam tych jego wad, które dostrzegłabym teraz. Nie pamiętam czy zostawał na ubraniach :)

      Usuń
  11. Dla mnie idealny giordani gold z oriflame. Tez ma pompke. Opisywalam u siebie na blogu :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Odpowiedzi
    1. LaNina, Violl do minerałów zachęcasz? Toż ona na prochach zęby zjadła :DDD

      Usuń
    2. Dokładnie, minerały znam od podszewki :DDD nawet jeszcze mam jakieś podkłady EDM i Lumiere. Ale dzięki :))

      Usuń
  13. Ja ze swojej strony polecam multifunkcyjny antybakteryjny krem bb z Under Twenty :) Wygląda niepozornie, ,ale na twarzy robi cuda :)
    Bardzo przyjemny jest też podkład z Catrice All matte plus, w takiej szklanej butelce :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Znasz obie te wersje? Czym klasyczna różni się od wersji Serum?

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja sama długo szukałam takiego właśnie podkładu, aż nareszcie trafiłam na Bell Multi Mineral. Spełni na pewno Twoje warunki, a do tego kosztuje ok. 15 zł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę, kolejna niskobudżetowa perełka :) Poczytam o nim!

      Usuń
  16. zdecydowanie moimi ulubieńcami sa revlon colorstay oraz bb z under twenty - idealny dla bladziochów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś drugą osobą, która zachęca mnie do tego BB - zaczynam się nad nim coraz poważniej zastanawiać :)

      Usuń
  17. Z wyborem podkładu nie pomogę, bo jestem suchotnik ale mnie zastanawia jak zdołałaś od wiosny zużyć 4-5 buteleczek podkładu. Chyba jeszcze nigdy nie udało mi się zużyć żadnego szybciej niż w rok, a mam co nieco do ukrycia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzabba, to lepiej Ty mi powiedz, jak Ty to robisz? :DDD Każdorazowo zużywam tyle podkładu, ile uzyskuję po 2 naciśnięciach pompki, czyli raczej niewiele przecież. Maluję się Beauty Blenderem. No i robię to codziennie. I tak jakoś schodzi, jeden podkład mam na ok. 7-8 tygodni. Jak tak liczę, to musiałam zużyć 4, a konkretniej to 3 i pół, bo kiedy byłam mocniej opalona to kupiłam ciemniejszy odcień i nie zdążyłam zużyć całego opakowania przed zblednięciem ;)

      Usuń
    2. Ja się maluję głownie palcami, czasem gąbeczką bo BB się nie dorobiłam, może to on tyle zjada? Ja też maluję się codziennie. Obecnie usiłuję wykończyć Color stay Revlona i po 2 miesiącach codziennego używania prawie nie widać ubytku. Jakbym spróbowała nałożyć odrobinę więcej to by mi popękał na zmarszczkach ;)
      No i przy okazji jak już o nim piszę, to mam wersję dla cery suchej a wysusza (choć mniej niż DW) i zostawia niespodzianki

      Usuń
    3. Coś tam na pewno zjada, ale raczej niewiele... Musisz mieć lepszą technikę niż ja ;) bo na pewno nie robię sobie tapety / maski, wydaje mi się że mój makijaż wygląda naturalnie, że nie przeginam z ilością podkładu.

      Miałam tego CS, nie przypadł mi do gustu, strasznie się po nim świeciłam...

      Usuń
  18. Mój typ nie bardzo wstrzela się w podany pułap cenowy, ale dla mnie to KWC pośród podkładów Parure de Lumiere :) Teraz przymierzam się do Tenue de Perfection, bo chcę odmiany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś pewnie i ja dojrzeję do decyzji o zakupie górnopółkowego podkładu. Zobaczymy czy mi się to opłaci ;) Wówczas na pewno zainteresuję się ofertą Guerlain i tym podobnych marek.

      Usuń
    2. W takim razie polecam zacząć od próbek :) Spróbuj Parure de Lumiere, Tenue de Perfection i BB kremu od Diora :)
      Wtedy sama zobaczysz, czy chcesz i czujesz potrzebę. Sama przepadłam :)

      Usuń
  19. Vichy Aera Teint Pure :) jasne kolorki SPF 20 pompka wygląda naturalnie same plusy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Polecam podkład Lavery - pisałam o nim na blogu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam kremy Lavery, ale nie wiedziałam, że mają też podkłady :)

      Usuń
  21. Bourjois Healthy Mix Serum (o, ten: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=41331) :) Spełnia wszystkie Twoje warunki :)

    Ja używam go od ponad roku i jest nie do przebicia - nie tworzy efektu maski, wyrównuje koloryt, cudnie pachnie, na mojej mieszanej cerze trzyma się długo, po kilku godzinach muszę zmatowić strefę T bibułką (ale nie znalazłam podkładu, który zapewnia mat na cały dzień). Serdecznie polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ithanielle, mam wrażenie, że nie przeczytałaś powyższej notki - napisałam tam, że zużyłam już kilka buteleczek Bourjois HMS i że mam ochotę na odmianę ;)

      Usuń
    2. Przyznaję, że wstęp "przejrzałam", bo zajrzałam w pośpiechu (często zaglądam na blogi właśnie w biegu) i oczywiście skupiłam się na tym, co napisałaś niżej - na Twoich oczekiwaniach od podkładu. A ponieważ odkąd wycofali mój Maybelline Superstay przetestowałam całą masę różnych podkładów i widzę, że masz takie same wymagania jak ja - postanowiłam napisać, że wg mnie nic nie przebije Bourjois.
      Jako pewną alternatywę mogę poradzić Bell Illumi - u mnie daje podobny efekt do Bourjois :) ale nie rezygnowałabym z tego pierwszego, jeśli nie szkodzi Twojej cerze.

      Usuń
    3. Twoje słowa świadczą przede wszystkim o tym, że Healthy Mix Serum to świetny podkład :)))

      Dzięki za opinię :)

      Usuń
  22. Ja od ponad roku używam Bourjois Healthy Mix w odcieniu 51 light vanilla i jestem bardzo zadowolona, nie tworzy efektu maski , nie zapycha porów , łatwo się rozprowadza (palcami najlepiej) , długo sie utrzymuje , ladnie pachnie , nie jest drogi ( ok. 50zł ale czesto w Hebe jest w promocji). Konsystencja jest bardzo lekka , krycie nie jest bardzo mocne ale mój lekki trądzik zakrywa w dobrym stopniu , ladnie wyrównuje koloryt :) . Ogołem polecam ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli jednak wersja klasyczna w ramach odmiany od wersji Serum? ;)

      Usuń
  23. A może podkład z Lirene? Jest lekki, nie tworzy maski, jednak zakrywa co trzeba. Zużyłam chyba z 3 buteleczki, jednak też chciałam zmiany :)
    Mnie kusi właśnie podkład z Pierre Rene i teraz go mam zamiar sobie kupić :)
    A używam teraz z Essence, jednak nie do końca spełnia Twoje wymogi :D więc Ci go nie polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, że chyba mam podkład Lirene gdzieś w czeluściach szuflady z zapasami? Totalnie zapomniałam... :DDD

      Usuń
  24. Ja polecam Affinitone od Maybelline. ;) Fantastyczny. Nadaje średnie krycie, delikatnie matuje twarz i co najważniejsze nie widać go na twarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele osób go chwali, ale mnie jakoś średnio podpasował :(

      Usuń
  25. Ja używam healthy mix tylko w zwykłej wersji, nie serum. Nie wiem czy taka odmiana Ciebie zadowoli.

    OdpowiedzUsuń
  26. Czy próbowałaś Azjatyckich bb kemów jeśli nie polecam hot pink skin79. Od 2 lat się z nim nie rozstaje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam kiedyś jakąś niewielką odciapkę, ale prawdę mówiąc nawet nie pamiętam swoich odczuć z tamtego testowania ;)) Może kiedyś jeszcze raz się skuszę :)

      Usuń
  27. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  28. Colorstay do skóry suchej albo Healthy Mix zwykły?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak pisałam wyżej - Colorstay mi nie odpowiada, bo strasznie się po nim świecę. Ten drugi - owszem :)

      Usuń
  29. A ja polecam Ci Affinitone, od prawie 2 lat, już na wieki wieków :P Też kiedyś napisałam recenzję :)
    http://oczamikaroliny.blogspot.com/2012/07/affinitone-moj-podkad.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karo, dziękuję, już mi go dziewczyny proponowały i tak jak napisałam - miałam go, nie zrobił na mnie wrażenia ;)

      Usuń
    2. Rozumiem :) Ja jeszcze bardzo lubię wake me up, ale on rozświetla dosyć mocno, więc myślę, że mógłby Ci nie przypasować :)

      Usuń
  30. Ja uwielbiam Revlon colorstay, to mój zdecydowany ulubieniec!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnóstwo osób go chwali. Może to ze mną coś jest nie tak, że go nie polubiłam? ;)

      Usuń
  31. Ja zwykle jestem wierna minerałom, wcześniej Lucy a obecnie Meow. Ale była u mnie chwila testowania zwykłej kolorówki i polubiłam Healthy Mix serum, ale zaraz po nim znalazłam perełkę, Yves Rocher Pure Light; bardzo lekki, rozświetlający, kryjący raczej delikatnie, ale po nałożeniu twarz wygląda zdecydowanie lepiej (coś jak efekt minerałów, jest lepiej a nie widać po czym). Do tego w gamie znalazłam jasne, ładne żółtawe odcienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też długo używałam minerałów, ale jakoś straciłam do nich serce... Dzięki za informację o podkładzie z YR! Sprawdzę to jak wykończę nowe nabytki :)

      Usuń
  32. Ja ze swoją wiecznie przetłuszczającą się cerą w strefie T znalazłam ostatnio zestaw, który daje rade. Zapewne bede jeszcze szukac czegos "lepszego" ale na chwile obecna nie mam takiej potrzeby. Moj duet to podklad Pharmaceris Fluid matujący z laktoflawiną w odcieniu Ivory a do tego puder Catrice Prime and Fine Translucent Loose Powder :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie śmiejcie sie ale u mnie najlepiej sprawdził się całkiem zwyczajny , niedrogi City Mat Lirene. Żadne Lancomy, Max Factory i inne o wiele droższe nie. Tworzyły mi maskę na twarzy, a skóra pod tymi tapetami była coraz gorsza. Teraz staram sie używać podkładów jak najrzadziej i obnoszę się z tą swoją wcale nie doskonałą cerą, ale z wyraźną dla niej korzyścią. A City Mat jest najlepszy bo najlżejszy, praktycznie niewidoczny, nie zapychający i nie maże się. Używam odcień jasny 203

    OdpowiedzUsuń
  34. Ale ja się wcale nie śmieję, te tanie podkłady nierzadko są lepsze od górnopółkowych :) Sama znalazłam swojego ulubieńca na średniej półce, sięgam po Bourjois :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...