czwartek, 29 marca 2012

Zmywam się ;)

Demakijaż - ważna rzecz! W tej kwestii jestem bardzo systematyczna i dokładna. Porządne oczyszczenie cery z makijażu, sebum i zanieczyszczeń bezpośrednio przekłada się na jej zdrowy i promienny wygląd. Swój rytuał rozpoczynam od użycia płynu micelarnego. Od około sześciu tygodni testuję ten z profesjonalnej linii Bielendy. Najwyższa pora, żeby Wam o nim opowiedzieć :)


Zamówiłam go na Allegro razem z płynem dwufazowym, o którym pisałam TUTAJ. Za butlę o pojemności 300 ml zapłaciłam 26 zł + koszt wysyłki. 

Płyn micelarny - zdaniem producenta - zastępuje mleczko, tonik i wodę. Oczyszcza skórę pochłaniając nadmiar sebum, makijaż i inne zabrudzenia. Nawilża skórę. Z tym nawilżeniem to lekka przesada :) ale rzeczywiście cera po zastosowaniu wyżej przedstawionego kosmetyku jest przyjemnie odprężona i odświeżona. Micel Bielendy Pro świetnie radzi sobie z usuwaniem makijażu i innych zanieczyszczeń z powierzchni skóry. Pachnie przyjemnie i tak delikatnie, że niemal niewyczuwalnie. Nie pozostawia na twarzy filmu. Nie uczula, nie zapycha. Nie wiem jak sprawuje się przy przemywaniu oczu - do oczyszczania ich używam dwufazy. Wydajność oceniam na piątkę - po sześciu tygodniach codziennego stosowania mam jeszcze 2/3 pojemności. Na uwagę zasługuje opakowanie - pękate, poręczne, przezroczyste (dzięki czemu można obserwować ubytek), zakończone sprawnie działającą, dozującą odpowiednią ilość produktu pompką :)

Podsumowując: płyn micelarny Bielenda Professional to produkt bardzo dobry i stuprocentowo spełniający swoje zadanie. Polecam go z czystym sumieniem. Czy kupię ponownie? Raczej nie. Właściwości tego kosmetyku niemal nie różnią się od właściwości płynu micelarnego Perfecta (KLIK), który jest o kilka złotych tańszy (zamiast 26 zł + przesyłka za 300 ml płacę ok. 13 zł za 200 ml). Tylko pompki brak... ale i na to mam sposób - zachowam sobie opakowanie po Bielendzie ;) Zwracam uwagę, że cena jest jedynym czynnikiem, który sprawia że nie planuję ponownego zakupu. Tak czy owak mam jeszcze 200 ml tego płynu, z przyjemnością zużyję je do ostatniej kropli :)

32 komentarze:

  1. Skoro nie różni się działaniem do Perfecty, to wolę ekonomiczną wersję :D. Ale jestem maniakiem pompek i kusi mnie ta Bielenda nawet w takiej cenie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na ZSK albo innej takiej stronie z półproduktami widziałam opakowanie z pompką w cenie nieprzekraczającej 3 zł, także również ekonomiczniej :)

      Usuń
    2. Zoila, ja też stawiam na ekonomię ;)

      Kasiek, faktycznie! Przecież nawet je oglądałam. Dzięki za przypomnienie :)) Problem z głowy.

      Usuń
  2. No właśnie po Twojej recenzji płynu do demakijażu oczu zainteresowałam się tymi płynami, ale po pierwsze ciężko je znaleźć na allegro, a po drugie ta cena ;/ Chociaż może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na allegro bardzo łatwo je znaleźć, wystarczy użyć wyszukiwarki ;) Micel jak micel, ale dwufazę Bielendy Pro zdecydowanie polecam :)

      Usuń
    2. Wiem o wyszukiwarce :) ja akurat od razu jak pojawiła się recenzja u Ciebie na blogu to weszłam na allegro i żadnego nie widziałam , a później przyznaję się, że nie patrzyłam :)

      Usuń
  3. o, pierwszy raz widzę ten produkt Bielendy. chętnie sprawdziłabym jak zdałby ten micel egzamin u mnie, ale właściwie nie szukam obecnie nowości. do oczu używam Bourjois, a do twarzy Biodermy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem Bioderma jest zdecydowanie za droga. Perfecta jest dowodem na to, że można mieć bardzo dobry i tani płyn micelarny. Nie namawiam, ale po prostu ja nie chciałabym przepłacać, dlatego podpowiadam :)

      Usuń
  4. Bardzo chętnie bym go wypróbowała ;) Pozdrawiam i zapraszam na nowy wpis ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie nie pozostaje Ci nic innego jak kupić ;)

      Usuń
  5. Bardzo ciekawy, z chęcią bym spróbowała:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja lubie z Bielendy ten dwufazowy z linii profesjonalnej, super jest

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że jednak zostajesz wierna staremu ulubieńcowi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrząc na relację jakości do ceny Perfecta nie ma sobie równych :)

      Usuń
  8. Ostatnio dopiero dowiedziałam się, że jest seria profesjonalna z Bielendy, a ten płyn wydaje się być naprawdę godny uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem cała linia Bielenda Pro jest godna uwagi :)) w przeciwieństwie do wersji drogeryjnych, których nie lubię...

      Usuń
  9. Szkoda, że nie jest większy- liczyłam na 500ml.
    Z Bielendy Pro bardzo lubię krem do rąk i stóp, mile wspominam- lubię takie pojemności.
    Z miceli najcześciej wracam do Vichy, muszę przyjrzeć się Dax'owi przy okazji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam micel Vichy, a nawet dwa ;) lubiłam, jednak szkoda mi kasy, Dax też jest super :)

      Usuń
  10. Chętnie wypróbuję :) Ciągnie mnie do pompek :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skojarzyło mi się z wyczerpującym wysiłkiem fizycznym ;))

      Usuń
  11. Te pompki w kosmetykach są genialne -łatwe i szybkie w obsłudze ... mnie wszystko co ma pompkę od razu jakoś intensywniej przyciąga ... a łazience mam wiele produktów przelanych ze zwykłych butelek do butelek z pompką :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, pompka ułatwia życie :) no i jest higieniczna! Uwielbiam np. kremy w opakowaniach airless :)

      Usuń
  12. Gdyby był łatwo dostępny w sprzedaży bezpośredniej, to nawet bym się skusiła. Ale na razie zostaję przy burżuju.

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam kosmetyki Bielendy,zwłaszcza te profesjonalne,kusi mnie ten płyn,bardzo i w porównaniu np. z Biodermą i tak cenowo wypada korzystnie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bioderma to już w ogóle przesada moim zdaniem... Nigdy nie miałam i nie planuję, skoro płyn za 13 zł w pełni mnie satysfakcjonuje :)

      Usuń
  14. U mnie Perfecta wcale się nie sprawdziła... Szczypała w oczy, rozmazywała makijaż. Oczekuję czegoś więcej od micela. Dlatego moim hitem jest Bioderma :) Niezawodna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm, ja do oczu używam płynu dwufazowego, a nie micela, więc nie wiem :) Bioderma jest wg mnie stanowczo za droga. Jestem skłonna inwestować w kosmetyki pielęgnacyjne. Względem tych do demakijażu oczekuję tylko skuteczności i braku podrażniania.

      Usuń
  15. Odpowiedzi
    1. Czy ja wiem? Pierwszy raz widziałam go w Necie kilka miesięcy temu :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...