środa, 2 października 2013

Z nie byle jakiej okazji ;))

Co tu dużo mówić, mąż się spisuje :) Miesiąc po naszym ślubie uznał, że powinnam dostać od niego koralik Pandory upamiętniający ten wielki dzień. No racja, okazja do wzbogacenia bransolety w końcu nie byle jaka! Że też sama na to nie wpadłam :)) Mąż rzecz jasna nie musiał powtarzać swojej propozycji ;) Nowy koralik już lśni na moim nadgarstku :)


Serduszka, bo cóżby innego, skoro okoliczność taka miłosna :DDD

Ażurowy wzór bardzo pasuje do moich pozostałych koralików i klipsów. Ekhm, to znaczy do mojego jednego koralika i klipsów ;))



Na oku mam już kolejny element - Morska Bryza spasuje jak ulał :)


Wkrótce sobie kupię! Może dla odmiany tak o, bez okazji ;)

16 komentarzy:

  1. No mąż pierwsza klasa ;)

    Ja z narzeczonym w kwestii małżeńskiej jesteśmy na etapie wybierania sali i nie możemy się zdecydować. Z resztą pisałam dzisiaj na blogu o salach, które bierzemy pod uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, w takim razie gratuluję! Fajny czas przed Tobą :) Zaraz do Ciebie zajrzę, może uda mi się coś doradzić :)

      Usuń
  2. Śliczny ten serduszkowy ażurek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mąż pierwsza klasa :)
    muszę mojemu świeżo upieczonemu coś podpowiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Maz czyta bloga? Bo jak tak, moze zrob taka niewinna zakladke "wish lista":p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno podczytuje :P Ale luzik, przedstawiam mu swoją wishlistę na żywo i regularnie ;)))

      Usuń
  5. Z takiej okazji to powinny być minimum dwa koraliki :D ;))

    Fajnie, że wróciłaś Violl! Tęskniłam za Twoimi postami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślisz? :D To może kupię sobie tę Morską Bryzę tak od siebie, też z okazji ślubu? ;)

      Miło mi :* też tęskniłam :)

      Usuń
    2. Kup, kup :) Z okazji ślubu musi być para koralików ;))

      Usuń
  6. Nie szaleję za modułowymi bransoletkami, ale koralik ładny, lubię motyw serduszek:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...